Avengers School 2

Uwaga dodaje HopeRomanoff i the_myszasta oraz siebie, będziecie Hope, Cassie i ja Helka.
Następnego dnia okazało się że dołączają cztery osoby. Cztery dziewczyny, dla Nat i Wandy to radość bo nie będą same, ale dla pozostałych oprócz Tonego to źle. A wiecie co Tony sądzi, powiedział że jeżeli będą dobre, i przynajmniej 8/10 bierze je, tym sposobem oberwał od Natashy.
Kolejny dzień, wtorek, 8.00
Lekcje się zaczęły. Wszyscy o dziwo byli punktualnie.
Wszyscy usiedli tak jak poprzednio.
Nauczycielka siedziała na swoim krześle gdy nagle z niego spadła. Cała klasa poszła w śmiech, a ona już chciała ich wyzywać, gdy do sali weszły cztery dziewczyny.
-Dzień dobry - powiedziała jedna niepewnie
-YM dzień dobry, przedstawcie się Klasie- powiedziała nauczycielka wstając z podłogi
-Jestem Hope - powiedziała jedna
-Jestem Cassie- powiedziała drugie
-Jestem Sharon - dodała trzecia
Wszyscy spojrzeli się na tą czwartą. A ona co? Śmiała się z memów, gdy nagle Sharon ją szturchnęła.
-Helka jestem - powiedziała
I tak usiadły.
Cassie z Hope, a Helka z Sharon.
Po lekcjach
Wszyscy zebrali się przed szkołą.
Żeby siebie poznać.
-Tony jestem - powiedział
-Nas to chyba poznaliście - powiedziała Cassie
-No - powiedział Bucky
-Hahaha xDdddd ale beka - powiedziała Helka śmiejąc się z mema
Wszyscy się na nią spojrzeli
-No co? - zapytała dalej oglądając memy
-Przepraszamy za nią - powiedziała Hope
-Spokojnie- powiedział T'Challa
-Niezręcznie, ja spadam, Sharon idziesz? - powiedziała Helka i wzięła Sharon pod rękę
No i poszły
Grupa dalej została
-Wiecie co ja muszę spadać do Wakandziuni - powiedział T'Challa i poszedł do swojego Lamborghini
I tak grupka się zmiejszała, zmiejszała, aż w końcu zostali: Steve, Sam, Nat, Hope, Cassie
-Ja już muszę iść, Clint utknął w Toi-Toiu - powiedziała Nat i zaczęła iść
-CZEJA NAT, IDE Z TOBĄ, MUSZĘ CIE COŚ SPYTAĆ! - krzyknął Steve i zaczęła gonić Nat i prawie się przewrócił
-No wiecie ja muszę iść - powiedziała Hope i zaczęła iść a za nią Cassie
Sam został sam xD
Ale potem sobie poszedł









Przepraszam was moje parasolki za taki nędzny rozdział xd

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top