#119 ~ bo trzeba dążyć do perfekcji

Sharon: *leży w łóżku przykryta kołdrą* Za ciepło.

Sharon: *odkrywa się* Za zimno.

Sharon: *w trumnie* Idealnie.

Bucky: *stoi nad grobem z uśmiechem na ryju*

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top