Rozdział 8
*Jai*
Me: Powiedz mi, że mi wybaczysz
Me: Mineło już 6 tygodni czyli dość długo
Me: Przepraszam, że nie pisałem przez ostatnie 2 tygodnie
Me: Nie mogłem
Me: Nie potrafiłem
Me: Musiałem sobię poukładać pewne sprawy
Me: Wiem, że to nie był odpowiedni moment ani czas
Me: Ale potrzebowałem tego bardzo
Me: doszedłem do wniosku, że muszę cię osobiście przeprosić a nie przez esemesy
.............
__________________
Cóż padło pytanie czy Chloe żyje... hm..
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top