Rozdział 21

Jai: jeszcze tylko dwa dni do naszego spotkania

Jai: a my jeszcze nie ustaliśmy gdzie się spotkamy

Rzuciłam się na kanapę włączając pierwszą lepszą stacje w telewizji i odczytując wiadomość, która przyszła mi godzinę temu.

Me: właśnie

Me: najważniejszą rzecz zapomnieliśmy

Jai: wiesz gdybym znał twoje miasto bardzo dobrze zaproponowałbym jakieś miejsce, ale jestem bez silny

Jai: A to chłopak powinien proponować miejsce spotkania

Me: OMG !

Me: To ma być RANDKA ? :o

Jai: Jeśli chcesz kochanie :P

Me: Zapomniałeś ze ma chłopaka

Jai: o nie...

Jai: ...

Jai: Chyba zadurzyłem się w dziewczynie, która ma chłopaka

Jai: Jaki ten los jest nie sprawiedliwy

Zignorowałam tą wiadomość i napisałam

Me: znam parę fajnych miejscówek

Me: ale nie wiem czy nadają się odpowiednio :P

Me: co powiesz na spotkanie w centrum miasta ?

Me: a potem możemy razem gdzieś pójść wspólnie oczywiście wcześniej to omawiając

Jai: brzmi świetnie

Jai: wiec za dwa dni w centrum

Jai: to naprawdę brzmi źle

Me: hahahaha

Me: jesteś nie normalny

Jai: wiem każdy mi to mówi

Jai: Co robisz ?

Me: czekam na Dereka mamy wspólnie spędzić wieczór nad książkami od sociologji

Jai: Biedactwo

Me: tak..

Jai: przylecę na swoim zajebistym odkurzaczu i cię wybawię z opresji

Jai: i będziemy żyć długo i szczęśliwe

Jai: w bajkowym zamku

Jai: Gdzieś w chmurach

Me: hahaha jakie marzenia

Jai: zdecydowanie mam fajniejsze i zajebiste marzenia od ciebie kochanie :P

Jai: Chcesz je posłuchać ?

Me: Pff..

Me:...........

Me: ...

Me: widzisz trzy kropki ?

Me: KROPKI !

Jai: Nieee.. Chloe

Me: nazwałeś mnie pełnym imieniem ?

Me: w tym momencie wybaczam ci wszystko

Jai: zbyt szybko poszło

Jai: przyznaj się coś knujesz?

Me: hm..

Me: zobaczysz jak się spotkamy :P

Jai: mam tyle czekać ?

Jai: przecież to wieczność !

Me: przeżyjesz biedaku tyle dni już przeżyłeś ze dasz radę i ten dwa

Jai: idę się pociąć mydłem w płynie

Me: nie zrobisz tego prawda ?

Me: zabraniam ci !

Jai: właśnie wchodzę do łazienki

Jai: gdzie to mydło w płynie ?

Jai: o jest znalazłem !

Me: zabraniam

Jai: kochanie już za późno

Me: och nołłłłł...

Jai: ahahha

Me: Hahahah

Jai: HHAHAHA

Me: H A H H AH HA

Jai: HA HA HA HA HA HA HA HA

Me: dobra Derek

Me: chyba podjechał właśnie

Me: wiesz kończę już

Me: odezwę się późnej

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top