Rozdział 19

Tata zmarł dwa dni temu późną nocą, a dziś był jego pogrzeb na którym musiałam być pomimo iż źle się czułam. Chciałam ostatni raz pożegnać się z nim. Wyciągnęłam z szafy moją czarną sukienkę do kolan, którą założyłam, a następnie stawiłam czoło światu. Schodząc na dół o mało nie podknełam się o własne nogi. Wszystko mnie bolało, ale próbowałam to ukrywać.

- Nie płacz kochanie – Derek przytulił mnie pocierając moje plecy w geście dodania otuchy, ale prawda była taka, że to jednak nie pomagało – chodź pójdzie..

- Nie ! – natychmiast zaprotestowałam – muszę się z nim pożegnać. Chce zostać sama Derek

Zrozumiał i odszedł na bezpieczny dystans tak by mogła mieć swobodą przestrzeń, ale jednocześnie mieć na mnie oko. Wszyscy goście odeszli od grobu, nawet mama poszła już do auta. Nie mogłam znieść widoku, że było aż tak zapłakana. W końcu umarł jej mąż, a mój kochany tata.

Kucnęłam przy grobie – brakuj mi już ciebie tak bardzo - wyciągnęłam prawą rękę i koniuszkami palców musnęłam koniec nagrobka – Kocham cię.

- Choć kochanie – Derek podał mi rękę – będzie dobrze – znowu mnie przytulił któryś raz już z kolej tego dnia

Po całym dniu o niczym innym nie myślałam tylko o tym, żeby się znaleźć w swoim łóżku i pójść spać. To jest najlepsze lekarstwo na wszystko. Gdy moje oczy samoistnie się zamykały dostałam wiadomość.

Jai: Trzymasz się ?

Me: Tak

Me: dałam dziś radę

Me: ale było mi cholernie ciężko

Jai: jestem z ciebie dumny

Jai: wiem, że to nie odpowiedni moment, ale muszę ci to powiedzieć

Me: co takiego ?

Jai: chłopaki zaproponowali mi, żebyśmy przyjechali do twojego miasta..

Jai: ale nie jestem pewny czy chce jechać

Me: mamy okazje

Me: czemu nie możemy z niej skorzystać ?

Jai: Nie wiem

Me: ale ja wiem spotkajmy się

Jai: Wyjazd ma być za cztery dni

Jai: naprawdę tego chcesz ?

Me: jasne Jai

______________________

No wiec zbliżamy się prawie do końca tego ff 

Teraz wam zostawiam to jak chcecie, aby to opowiadanie się zakończyło ?

Szczęśliwie czy może nie ?

Proszę napiszcie, bo nie wiem sama jak go zakończyć 

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top