Rozdział 18

*Jai*

Me: Nie mogę dopuścić do siebie myśli, że ciebie może tu zaraz nie być

Me: Nie potrafię nawet sobie tego wyobrazić

Me: Nie możesz mnie zostawić

Me: Nie mogłabyś tego zrobić

Me: Prawda, że nie możesz !

Me: Chloe chce, żebyś

Me: ŻYŁA

Me: POTRZEBUJE CIEBIE

Me: Proszę zrób to dla mnie

Me: A jeżeli nie dla mnie to dla kogo innego

Me: Tylko proszę wybudz się już

Me: Dziesięć tygodni spania to zbyt długo

Me: Hihihi

Me: Tak zgadłaś

Me: Napiłem się dość mocno

Me: Jestem nawalony w trzy dupy

Me: Przepraszam, ale próbowałem stłumić jakoś zewnętrzny ból

Me: Co wynikło z tego...

Me: To cholerstwo nie POMAGA

Me: DALEJ MYŚLĘ O MOJEJ KSIĘŻNIE !

___________________________

Chcecie, żeby Chole się wybudziła, czy może jednak nie ?

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top