Rozdział 1

*Jai*

Me: żyjesz ?

Me: powiedz mi, że żyjesz !

Me: powiedz, że to co zdarzyło się tydzień temu nie miało miejsca

Me: powiedz mi, że dalej będziesz ze mną pisać

Me: Wiem, że zwaliłem sprawę

Me: wiem, że ten dzień miał inaczej wyglądać

Me: wiem, że miał być szczęśliwy

Me: To moja wina

Me: nie przypilnowałem cię

Me: to ja powinienem wpaść pod ten samochód

Me: Rozumiesz to

Me: JA !!!!!!!!!

ME: NIKT INNY TYLKO JA

Me: JAI BROOKS WE WŁASNEJ OSOBIE !!!

Me: szczęście i radość mnie jednak opuściło

Me: wiesz

Me: nie będę już pisać

Me: wykasuj mój numer, zrobię to samo z twoim

Me: zapomnijmy

Me: Co za idiota ze mnie !!!

Me: żegnaj na zawsze

Me: będę tęschnić za tobą

Me: może kiedyś się spotkamy wiesz tam....

_____________

wiec dalszy ciąg ff, mam nadzieje, że i ta cześć wam przypadnie do gustu :) 

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top