Rozdział 19
Czuje zapach leków połączony z chemikaliami do czyszczenia. Mój oddech jest w miarę unormowany, ale czuję coś w przełyku. Czuje wielką gólkę. To zaczyna mnie wkurzać i pokasłuje. Coś w tym samym momencie pika mi pod głową. Chce to zobaczyć, ale nie potrafię otworzyć oczów. Czuje ból, który jest coraz silniejszy. Czuje go na całym ciele. To mnie przeraża. W końcu udaje mi się otworzyć powieki i widzę jasność. Mrugam by się przyzwyczaić. Dopiero po paru minutach widzę białe ściany. Gdzie jestem ?
Jedyne co pamiętam to...
Nie pamiętam...
Pustka...
Zamykam oczy.
Ktoś wyciąga z moich ust tą wielką rurkę. Zaczynam bardziej kaszleć. Chce z powrotem zasnąć. Tak bardzo próbuje, ale nie potrafię. Znowu spoglądam wstecz . Chce wiedzieć co się stało. Dopiero teraz widzę Jaia...
26
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top