6. Utracone zaufanie
-:o Co masz na myśli krzyżykuuu...???-
-Zaufanie.-
-Heh... heh... nie bardzo rozumiem.-
-Nie udawaj, że nie wiesz o czym mówię!-
-No nie wiem, powieee...dzzz...-
-... Ja myślałem, ż... że jesteśmy przyjaciółmi... Ty tylko udawałeś a... a ja głupi Ci ufałem...- Dostrzegłem, że gdy Cross to mówił bardzo posmutniał i kilka łez zaczęło spływać mu po polikach, a potem sam nie rozumiem co się stało. Żółta farba jakby nagle przestała działać a zaczęła niebieska mimo iż jej dawno nie piłem. Poczułem ogromny smutek. Wiedziałem, że nieważne co zrobię to Cross i tak mi nie uwierzy bo stracił do mnie zaufanie ale mimo to powiedziałem
-... Cross... ty naprawdę byłeś moim przyjacielem...- Przytuliłem go a on lekko mnie odepchnął.
-Przestań Ink! Dobrze wiem, że kłamiesz...-
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top