IV

@BlackFrozenRose pyta: Co sądzicie o magii?


Zostały przepytane dwie grupy.

W skład grupy I wchodzą: Morgana, Mordred, Lancelot, Gwen, Leon, Gajusz.

W skład grupy II wchodzą: Merlin, Artur, Gawain, Percival, Uther, Elyan.


Grupa I:

Morgana: Uwielbiam magię! Tak łatwo dzięki niej kogoś zabić! Po prostu, ułatwia życie.

Mordred: Ja uważam tak jak Morgana. No, może jednak bez tej wzmianki o zabijaniu...

Lancelot: Wszystko zależy od tego, kto używa magii. Jeśli to ludzie o dobrym sercu, to magia jest czymś genialnym, wspaniałym, pięknym. Lecz jeśli ktoś nikczemny jej używa, dajmy na to... Morganę. Wtedy tylko zostaje nam tylko błaganie losu, by nie odwróciła się zawczasu, by można ją było unieszkodliwić.

Morgana: Oooo, Lancelot. To było... słodkie.

Gwen: Słodkie? Okeeej, nie wnikam. Ja uważam tak jak Lancelot.

Morgana: Ty ZAWSZE zgadzasz się z Lancelotem.

Gwen: Nieprawda!

Leon: Prawda.

*wszyscy kiwają głowami na słowa Leona, a Gwen zakłada ręce na pierś i się obraża*

Leon: Wróćmy do tematu. Magia nie jest taka wspaniała, ludzie nią władający mogą być wspaniali lub nie. I tyle. Osobiście uważam, że na razie jest więcej tych złych.

Gajusz: Chyba wszyscy znają moje zdanie, nie będę sobie strzępić języka.


Grupa II:

Uther: Magia?! To najgorsza plaga tego świata! Trzeba ją wyplenić, jak chwasty na polu.

Artur: Może nie wszyscy czarodzieje są źli...

Uther: Wszyscy są źli!

Artur: Okej, wszyscy są źli.

Gawain: Magia jest okropna, tyle ludzi się przez nią nacierpiało.

Percival: I tylu ludzi zginęło.

Elyan: Byłem raz opętany, coś okropnego. Nie polecam niczego pić w magicznych miejscach. To wydarzenie przekonało mnie, że magia jest zła.

*wbiega spóźniony Merlin - polerował Arturowi zbroję*

Merlin: Już jestem! Jakie to było pytanie? A tak! Magia! Uwielbiam magię, dzięki niej życie jest łatwiejsze! Nie muszę sam prać skarpetek Artura, tylko pstryknę *pstryknął palcami* i już! Magia tworzy tyle wspaniałych rzeczy! Po prostu nie wiem co bym bez niej zrobił.

*Merlin zauważa wzrok wszystkich innych i orientuje się co wcześniej musieli powiedzieć*

Merlin: Wiecie co? Chyba mam jeszcze jedną zbroję do wypolerowania. Na razie!


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top