odp1
Chara: cóż heh
Sans:powodem była skrucha po ostatnim resecie , na początku nie byłem wstanie sam się z nią pogodzić , po tym jak zabiła mi brata i przyjaciół ale Frisk mnie poprosiła bym jej wybaczył jak widać to była dobra decyzja.
Chara:ej cicho bądz komiku tu jest dziecko!
Shara:Dada cemu mama ksycy?
Chara:ja nie krzycze skarbie, po za tym zaraz musisz spać jutro do przeczkola idziesz.
Sans:jasne 😂.
Chara:baka..
Sans:też cie kocham bratobójco
Chara:Sans co do diabła?
Shara:hehehe😁😂.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top