Podcięte skrzydła
Ostatnio mam cholerny Bad Time. Sporo płaczę, sporo się obwiniam, sporo myślę o swojej śmierci. Ale znalazłam na to sposób. Rysuję. Cały ból, całą winę, wszystko rysuję. Dlatego kilka następnych rysunków będzie przedstawiało depresję, śmierć i inne pierdoły.
Z góry przepraszam za zjebane proporcje, kłania się szkicowanie o północy.
No cóż. Wygląda na to, że to na tyle.
(☞ ͡° ͜ʖ ͡°)☞
Bayo ~
Sleepysheepship6
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top