skorupka jajka
Na tym samym obozie była taka dziewczyna którą tu nazwiemy Amelia. Ona podchodzi do mnie pewnego razu i mówi.
-Hej, od salmonelli się nie umiera. Prawda?-
- Co?- marszcze brwi.
Potem pisze do tej dziewczyny z którą się zaprzyjaźniłam. W odpowiedzi dostaje to:
No i ona mowi do mnie -Zapytam się jej czy pije surowe jajka na chrypkę-
Ja na to
- Co?-
-No czy pije surowe jajka na chrypkę-
- Co?-
- No wokaliści tak robią- ja w śmiech
- Po co miałaby pić surowe jajka jak od tego można dostać salmonelli i umrzeć- ona w śmiech
-Moja kuzynka miała salmonellę i nie umarła-
-Ja pierdole, przecież nie we wszystkich przypadkach się umiera. A jak już coś to jajka ze sprawdzonego źródła, nie ze sklepu- zamilkła i po chwili mówi
- No ale tylko od skorupek można dostać Salmonelli-
- Co?-
- No tylko od skorupek-
-Ty kurwa tak serio?-
-po drugie mój dziadek pije ze sklepu-
-To pożegnaj się z dziadkiem na zapas- potem się zamknęła i wyszła.
Umarłam jak to przeczytałam.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top