Piesek
U mojej babci był kiedyś pies. Ledwie odrastał od ziemi i był naprawdę niebezpieczny. Do tego stopnia, że nawet moja ciocia, jego pani, nie mogła go dotknąć, bo gryzł do krwi.
Z reguły lubię pisaki, ale nie takie.
No więc miałam może z pięć lat... Byłam u babci i chciałam wyjść na dwór. Pies zawsze siedział zamknięty w spichrzu i był wypuszczany gdy siedzieliśmy zamknięci w domu. Wracając do opowiadania. Chciałam się pobawiać na dworze. Wyszłam więc i rozejrzałam się dokładnie czy psa nie ma. Już miałam zejść ze schodów, gdy go zobaczyłam. Stał centralne pod schodami i na mnie warczał. Pięcio letnia ja mogła zrobić tylko jedno. Zaczęłam się drzeć i wbiegłam do domu zatrzaskując wszystkie drzwi które napotkałam.
Następne dwa tygodnie nie wychodziłam z domu, bo bałam się psa -_-
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top