33.


Zacznijmy od tego, że bardzo mi przykro, że o tym artbooku lekko zapomniałam.

1. Parę prac przedstawiających Charbona

W pewnej chwili, Charbon zostaje "aspektem śmierci", co wśród magicznych istot znaczy ucznia. 

Choć ze swą mentorką miał trudne początki, choćby ze względu na jego motywacje do zostania uczniem obejmujące chęć ochrony i zainteresowanie nekromancją. Nauczycielka jego była zaś znana ze względu na swe znęcanie się nad podopiecznymi. Charbona jednak ogromnie polubiła i od kiedy go uczy, często mu matkuje, opiekując się nim jak własnym szczeniakiem. 

.

Charbon jest czarnym, szczupłym chartem (borzojem, lub whippetem) z białymi znaczeniami na twarzy (po zostaniu aspektem), które przypominają kształtem czaszkę. Oczy jego przypominają czarne, rozżarzone węgla, świecące w mroku. Kiedy przeżywa silne emocje (głównie przerażenie i rozpacz), zmieniają kolor na fiołkowo fuksiowy. Taką też barwę ma jego krew. Jest to spowodowane toksyną płynącą w jego żyłach. Z dodatków, pies często nosi na szyi wysadzaną kryształami obrożę "wyścigową". 

(#Wattpadodwraca+


2. Jakiś tam randomek


3. Head Arsena

4. A'la refka Ilverisa


Ilveris, a'la refka. Nadmieniam jednak, że praca przedstawia jego "upadłą" formę, czyli czas, kiedy nie przejął mocy zatrutego stawu... Czyli nie miał skrzydeł. Ogółem skrzydła tej istoty, były by dla mnie istnyn koszmerem do rozrysowania. Są bowiem istotnie ogromne, mocno poszarpane, otoczono magiczną aurą i z dodatkowymi płatami wystającymi z nadgarstków (skrzydeł). 

 Ważniejszych rzeczy, co do wyglądu:

● Nosi na oczach ciemny, przesiąknięty jego czarną krwią bandaż.

● Materiał ten jest spięty rzemykiem z kryształem ceremonialnym leśnego plemienia należącego wcześniej do jego uczennicy, Rasmi.

● Na prawym nadgarstku nosi kajdan z przerwanym łańcuchem. 

● Na którejś z tylnych łap zawsze nosi pochwę z zatrutym sztyletem.

● Cały jego pyszczek i poduszki przednich łap pokrywają oparzenia. 

● Ilveris jest ślepy. Przynajmniej z punktu widzenia "normalnych" istot. Orientuje się on bowiem w terenie dzięki zmysłowi magii, czego nie da się ludzkim językiem wytłumaczyć.


Nhah... I sporo mi wyszło o tym wyglądzie... Może wytłumaczę więc na ten raz coś jeszcze o tym, w jaki sposób został oślepiony. Pewnie nikt nie pamięta pierwszych szkiców historii z przed prawie roku...


Otóż Ilveris stracił wzrok w walce z kilkoma z członków Ognistej sfory, którzy naruszyli granicę, atakując patrol. Kocur wpadł wtedy zwarty w walce z ogromnym wilkiem do wyrwy w skale, gdzie jego przeciwnik stoczył się w kałużę magmy, która oblała pysk kota


5. Kolejny oc

4. Nowszy oc. Jego imię brzmi Sombra, co znaczy cień. 

Należy on do legionów Ilverisa. Dowodzi cieniami. Jest "prezentem" jedynej uczennnicy kocura. Został wskrzeszony, kiedy ćwiczyła ona pod okiem ciotki - Lady, nekromancję.

Sombra posiada krwiste oczy z ciemnym bielmem. Czasem sączy się z nich ciemna, szklista, gęsta ciecz. Jego sierść ma jasny, kremowy odcień, dowodzący jego albinotyzmu. Chart okrywa się poszarpanym, białym, centkowanym szalem. Kiedy się on porusza, wokół niego roztacza się ciemna aura. 

Chart porozumiewa się w starożytnym języku, który zna niezwykle mało istot. Sam Ilveris nieraz ma problem ze zrozumieniem swej własności, gdy tamten skrycie właśnie sobie tego życzy. Choć bowiem Sombra udaje bezmyślną, nieumarłą kreaturę, jest w rzeczywistości czymś więcej.


6. Znowu oc, tym razem dwa szkice, gdyż pierwszy zupełnie nie wyszedł.

 Jeszcze nie mam dla niego imienia..

 Myślę o "Ignis". 

Jest to demon, towarzysz Evier, aka dawnej Cień, lub Lady, którego adoptowałam wieki temu od  osóbki, ktora pewnie go nie pamięta...


7. Tourment, aka psiak z ostatniego rozdziału

8. Anion, czyli moje dziecię, z którego jestem nawet dumna.

To będzie długie...

Tak więc, postać poniżej, Anion, jest to lekarz. Konkretnie chirurg, zaznajomiony również mocno w chemii. 

Wiem, co pomyślicie: "Pies, lekarzem?!". 

Owszem. Ten pies, w tym świecie. 

Zacznijmy od początku... 

Jak dotąd, znane jest wam dobrze tylko jedne z Universów. To, pełne magicznych zwierząt, plemion i fantazji. Istnieją też inne. Ważne, jest to, o którym niedługo się opowiadanie. Charbon, występuje tam jako aspekt śmierci, i w przeciwieństwie od głównego universa, nigdy od nie odszedł ze stanowiska. Ludzie nadal tam żyją. Jest też inna, alternatywna historia. Tutaj nasz aspekt po śmierci swej mentorki, szaleje i morduje prawie wszystkich w Wodospadach, zaczynając nimi rządzić. Przypadkiem przenika wtedy w inne universum, sprawiając, że ludzie ujrzeli zmiennokształtną, wilko podobną bestie (jego). Wtedy uznali też, że zwierzęta to istoty boskie, święte. Nigdy oni nie wymarli, a także zwierzęta, jako myślące i mówiące istoty żyją razem z nimi w miastach tak jak ludzie.

I średnia umieralność zwierząt wynosi takie powyżej 120-stego roku życia... Zwierzęta pracują tam normalnie... Myślą jak ludzie... Cóż...

Wracając, i historia potoczyła się inaczej. Przykładowo, to właśnie ten psiak jako pierwszy uszeregował pierwiastki w układzie okresowym... Różne takie pozornie nie istotne sprawy. 

Tak, czy inaczej Anion, to dosyć specyficzna kreatura i na pewno nie raz jeszcze tu się pokaże :D


9. Owcza


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top