'88'

Moi drodzy z moim kaszlem jest coraz gorzej

A matka dalej ma to w dupie

Jak umrę to pamiętacie mój testament cnie

Przykro mi Tabbie ale chyba serio będziesz wdową

Ile ja się męczyłem tą pozą to wy nawet nie wiecie

Ale i tak mi się podoba, powieszę sobie na tablicy

Kocham tą dwójkę ♥︎

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top