'64'

Egzamin z matmy to była chujnia, u can't change my mind

Btw jutro jadę do dentysty, po raz pierwszy będę jechać rowerem po terenie zabudowanym, życzcie mi szczęścia 👌

Jak mnie coś potrąci i umrę to się jakoś podzielcie moimi OCkami, ale macie się nimi dobrze zająć ok, bo Hans wam da wpierdol

Aaa, bo wy nie w temacie pewnie...
Hans to duch co go wywołałam na niemieckim i teraz za mną łazi
Fajny gostek wsm, tylko ciągle mi drzwiami od pokoju napierdala

Nie pytajcie

O kurwa ręce normalne
Niemożliwe

Luftwafel [dziącha w mundurze] należy do mnie
Lily [dziącha z kolczykami] należy do Nuli

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top