'192'
Wena wciąż mi sprzyja, co jest zaskakująco podejrzane...
Pewnie w szkole znowu się wszystko spierdoli
Na szczęście mam na 11:40, to zanim pojadę swoją wyjebistą damką będę sobie mogła leżeć pod kocykiem i oglądać jakieś paradokumenty do 10 [czyli jak w każdy dzień moich wakacji kiedy nie ma Nuli]
Plus kończę o 15 B>
I taki plan to ja rozumieeem
Na całe szczęście, bo ja ze swoją klasą dłużej nie wytrzymam-
To jakiś jebany cyrk na kółkach, a ja jestem stażystą
Dodatkowo dzisiaj podczas szukania pliku czystych kartek w mojej teczce znalazłam jakieś karty pracy i bazgroły zrobione na lekcjach podczas wygłupów z moją starą klasą, co mnie dodatkowo dobija...
I miss them so much... ú-ù
Kaja because I just love her
Just like rest of my OC's
Loki po prawej trochę zjebałam, ale się poprawi w Ibisie
Przy okazji wam w końcu o niej trochę opowiem, jak obiecałam...
Kaja to 24 letnia warszawianka. Jest krawcową i pracuje w zakładzie swojej przyjaciółki Agaty [którą poznacie innym razem]. Opiekuje się też Aleksym, ponieważ obiecała to jego matce, z którą również się przyjaźniła. Razem z nim należy do ruchu oporu przeciw nazistom.
Łączy ją romantyczna relacja z Hugo. Na początku nie była w stosunku do niego zbyt ufna, ale nie bała się go. Po pewnym czasie zdążyła się przekonać o jego prawdziwej naturze i się zaprzyjaźnili, a po kolejnym upływie czasu oboje zaczęli coś do siebie czuć.
Kaja tak samo jak Hugo przeżyje wojnę, po której wezmą ślub i będą sobie spokojnie żyli
I jeszcze Ruv bo jego też lovciam
Ruv my beloved
I autorski mem na koniec, który oddaje całe moje życie
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top