Witajcie kochani!
Tradycyjnie robię zrzut rysunków z ostatniego miesiąca~!

Na pierwszy ogień idzie nieco zmieniona koncepcja Friedhelma jako zmory. W którymś miejscu tego, albo poprzedniego artbooka zdaje się, że była zawarta pierwsza wersja, tutaj mamy odświeżoną.

Dalej mamy taki bazgrołek Hektora...

Tutaj kolejny bazgroł ale Frieda.
Jest zły, bo trafił mu się ślimak na drodze.

No i na koniec mamy obrazek pod trigger warningiem, bo są tam zajmujący się sobą geje.

Obrazek z okazji walentynek, odrobinkę spóźniony...

Yesss
To na tyle moi drodzy.
Wróciłam z wyjazdu, więc teraz będę miała więcej czasu na pisanie. Nowy rozdział Szarotek najpewniej ukaże się już wkrótce~
Adios!