No wiec wszystko się zaczęło od tego bazgrołu. Myśle, ze widzicie po nim, ze to było tylko jakieś tam moje machanie rysikiem dla przyjemności i brak żadnej wizjii pomysłu czy celu

I sobie to pocieniowałam i tak zostawiłam. Ale potem oglądałam na instagramie jakieś rysunki w digitalu gdzie ktoś rysował hiperrealistycznie twarze i właśnie wszystkie detale oczu, nosa i tak wyglądało to tak relaksująco, że stwierdziłam, ze tez muszę spróbować. I skorzystałam sobie z tego szkicu

Wiec pozmieniałem te proporcje mangowe jakieś na bardziej realistyczne

No i tak sobie jakoś w tym dłubałam

Nie używałam tez żadnych refek żeby sprawdzić jak dobrze będę to w stanie oddać z głowy

No i to tyle wsm. Mi się podoba, ma fajne kolorki, wiem ze tam powinny być już usta na dole, ale stwierdziłam, ze odwracalyby uwagę za bardzo i nawet nie spróbowałam ich narysować, więc nie wiem czy by tak było, ale postanowiłam to tak zostawić