Kilka dni temu na lekcji narysowałam taką dziewczynę

Ostatnio z klasą oglądaliśmy ,,Dwanaście prac Herkulesa" na podstawie książek Agaty Christie  i oto co jest tego efektem:

Nieco przyciemniona wersja ofiary zabójcy. Nadal niedokończone

Dzisiaj narysowałam takiego chłopaka, bo chciałam poćwiczyć rysowanie włosów

A na deser, moje nastawienie do niemieckiego

Wcale nie jestem aż taka zła z tego, rozumiem większość z tego co mówi pani, ale no ludzie, jak można gadać po niemiecku do osób, które rozumieją z niego tyle ile z chińskiego!? A nasza pani prawie nic nie tłumaczy na polski, tylko pokazuje albo pisze coś niezrozumiale na tablicy. Ogólnie nie podoba mi się zbytnio również sam język, fajniej uczyłoby się hiszpańskiego, włoskiego, francuskiego czy nawet rosyjskiego. Nie podoba mi się ten szwargot i przeraźliwie długie słowa.

Uff... Ciekawe, czy ktokolwiek dobrnął do końca moich wynurzeń, to by było na tyle