61# Digital - Does it fit me?
Okey, pewnie zauważyliście, że był tu przez chwilę kompletny brał nowych rozdziałów, ale mam dla was wytłumaczenie, ponieważ, pracowałam nad czymś trudnym, ale i zejeeeebiaszczym. Zaczynajmy więc:
Zaczęłam rysować trochę inaczej niż zwykle. Zaczynam zazwyczaj skórę, tak jak wszystko, jakimś pędzlem z fakturą, a tu poleciałam takim wielkim rozmytym. Ale, spodobało mi się robienie tak skóry.
Chciałam poćwiczyć różne światło na skórze, No i chyba niezłe poszło hihi
Mega mi się spodobały te podświetlone końcówki rzęs. Bo dość już mam takich sztucznych sięgających kilometr czarnych jak smoła :/
Potem poleciałam z biżuterią. Tak jakoś spodobało mi się dziobanie w niej. Wgl jest łatwa do rysowania. Ma w sobie wszystkie kolorki, bo dopiero wtedy wygląda na błyszczącą.
Potem dorobiłam wstępne cienie i wybrałam zdjęcia na tło:
Na początku myślałam żeby zrobić coś w stylu łaźni, ale nie pasowały mi te ściany do tego, a były zbyt ładne.
Tutaj już zostały tylko tzw. Finał touch, czyli dopracowanie wszystkiego i gotowe!
Does it fit me? Hah No nie wiem czy nie popadam w jakiś samozachwyt ale mega mi się podoba ta praca. Chyba wgl jest najlepsza ze wszystkich moich. Serio mega mi się podoba aaaaaaaaaa. Chyba wyląduje na okładce, co myślicie? 😏
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top