'154'

Miałem dzisiaj produktywny i dobry dzień, o dziwo
Bo jak matka ma wolne to zwykle te dni dobre nie są

Dzisiaj mnie wzięło na rysowanie to trochę rysuneczków będzie uwu

Zesraj którego miałem wstawić w poprzednim rozdziale, ale zapomniałem 🤡

Mundur zaprojektowany przez Tabbie bo ja nie umiem uwu

Wyszedł spoko, ale za wąską klatę ma

Jakby ktoś był ciekawy jak on się mieści w mundur jak jest taki ulany - odpowiedź to gorset

ZSRR podpierdalał swojej żonie gorsety żeby się jakkolwiek prezentować

A odnośnie tego...

...tak, musiałem

Jestem popierdolony, ja wiem :>

Tu nie ma blizn bo mu je jakiekolwiek rozmieściłem dopiero na rysunku w poprzednim rozdziale, a o pęknięciach zapomniałem

Wafel sklerotyk mmm

Aleee lepiej zostawmy to i idźmy dalej...

PARZONA RZEŻUCHA

Taki inside joke mój i Tabbie, zawsze pisze że mi rzeżuchę zaparzy kiedy jestem zdenerwowany [czyli bardzo często]

I znowu chibi Rzesia uwu

ZSRR I RZESZA AAAAAAAA

Miałem dużo ich artów na pintereście i mnie tak jakoś naszło

Miał być szybki szkic, a wyszło CUDO AAAAAAAA

NAWET NIE WIECIE JAK MI SIĘ TO PODOBA, TO MÓJ NAJLEPSZY SHIPART DO TEJ PORY

Tabbie podziela moje zdanie XD
[Ona ma moje wszystkie rysunki przedpremierowo]

Miłość do ojczyzny i drugiego mężczyzny 🏳️‍🌈

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top