apologies


Ochroniarz .
Dotarłaś do domu?
Hermiono?
Jesteś cała?
Już jest rano.
Martwię się.

Ja
Przepraszam.
Tak dorarlam cała i zdrowa ...


Ochroniarz.
To ja przepraszam...
To ja zacząłem ta kłótnię.

Ja
Ale to ja pocałowałam Malfoya
On wgl mnie mnie interesuje.


Ochroniarz .
Nie jesteś moja  dziewczyna.
Możesz całować kogo chcesz ...
Nie mogę Ci zabronić.
Chociaż bym chciał co jest głupie...

Ja
Ale on mnie nawet nie kręci!
Nie jest w moim typie..
Nie wiem co się wydarzyło.
Zaczęliśmy rozmawiać i jakoś tak alkohol zadziałał...


Ochroniarz.
Nie musisz mi się tłumaczyć Hermiono.

Ja
No właśnie tylko w tym, że ja chcę Ci się wytłumaczyć!


Ochroniarz.
Tak ?

Ja
Tak.
Chyba chciałam też dowiedzieć się jak zareagujesz, czy zwracasz na mnie uwagę.


Ochroniarz.
Oh  Hermiono !
Ja od zawsze zwracam na Ciebie uwagę.

Ja
Ze co proszę?


Ochroniarz.
To już czas !

Ja
Żebyś mi powiedział dlaczego?


Ochroniarz.
Tak !
To zaczynam.
Zacznę od początku.
Znam Cię z widzenia i ogólnie z akcji które Tobie i Twoim przyjaciółka towarzyszyły. Kojarzę Cię jako zawsze  głośną  i ciekawa  świata dziewczynę   otwartą  na świat pełną energii zawsze uśmiechniętą, przewodnicząca klasy, po mimo tego, że wszystkie dziwne akcje należały do Ciebie to zawsze byłaś pomocna dobrze się uczyłaś i każdy nauczyciel Cię lubił . Ale nie tym mnie ujełas... W czerwcu szedłem na boisko gdy Cie zobaczyłem, dziewczyny jak zwykle smieszkowały i gadaly z chłopakami, a Ty siedziałaś na murku po turecku ubrana w ciężkie buty i  i zwiewna sukienkę, miałaś nie wyprostowane włosy, co pierwszy raz u Ciebie dostrzegłem, nie mogłaś się z nimi uporać bo wiał wiatr przez  miałaś zirytowana mine, wyglądałas wtedy tak uroczo, i wtedy dostrzegłem, że czytałaś moja ulubiona powieść, nigdy nie widziałem Cię z książką, ale może to dlatego, że nie przygladalem Ci się uważnie? Pewnie tak dlatego.  Zawsze uważałem Cię za atrakcyjną, ale w tamtym momencie przebiłas wszytko. Tak się w Ciebie czytajaca z takim skupieniem wpatrywałem, że nawet nie zauważyłem, że się zatrzymałem i nie reagowalem na to co mówił do mnie kumpel . Ale nie podszedłem do Ciebie wtedy.  Minęły wakacje, ja doroslem, dotarło do mnie, że moi znajomi nie są odpowiednimi znajomymi dla mnie, że ja nie jestem tym, kim jestem przy nich... Nie miałem z nim  przez wakacje kontaktu bo nie było mnie w mieście i nawet nie potrzebowałem z nimi kontaktu.  Dotarło do mnie wtedy, że jestem samotnym chłopcem nie mającym z kim rozmawiać, bo rozmowy z moimi kumplami sprowadzają się do seksu, sportu i seksu.... A ja potrzebowałem czegoś więcej... wiem że to jest chore że nie jestem przy nich prawdziwy, ale przez resztę czasu mi odpowiadało takie życie, bycie tym złym ale został ostatni rok szkoły... wiem że skrzywdzilem  wielu  ludzi dlatego wiem, że znając moje imię bys mi nie odpisała...
Pisze bez ładu i składu, ale właśnie ten nie lad panuje teraz w mojej głowie.
Przez pierwszy miesiąc szkoły, bardzo często Cię obserwowałem i zauważyłem, że po mimo tego jak opisałem Cię wcześniej,  masz druga strone, tej spokojnej Hermiony z książką, osoby godnej zaufania z która będzie mógł rozmawiać nie tylko o sporcie i seksie  i przy której będzie mógł być sobą.  Dlatego postanowiłem do Ciebie napisać.  Skąd mam Twój numer ? To proste  z notesu nauczycielki XD Tak wrkadelm się do sali i sobie go  spisalem. Wiem że uznasz mnie za strasznego stalkera i nie zdziwię się jak mi nie odpiszesz .

Ja
Wow
To bardzo miłe słowa.  Mało ludzi komplemnetuje mnie za czytanie książek.  To był najlepszy komplement jaki w życiu usłyszałam. Okej jest to trochę creepy, ale chyba mi to nie przeszkadza bo po mimo tego stalkingu  jest coś w tym bardzo uroczego.  Każdy zawsze patrzył na mnie przez mój wygląd i status w szkole ... A Ty zwrociles na mnie uwagę przez książkę, nawet pamiętam jaka książkę wtedy czytałam też to jedna z moich ulubionych. Przez co uważam że musisz mieć piękne wnętrze pomimo tego jaki jesteś w szkole . I dalej chce kontynuować nasza znajomość i dalej  Cię poznawać by rozgryźć tą zagadkę przed czasem


Cuteboy.
Naprawdę tak uważasz?
Jeny Hermiono ... Tak walilo mi serce jak czekałem na odpowiedź .
Uwierz mi zależy mi na Tobie i pisząc z Tobą jestem całkowicie sobą.

Ja
Też Cię lubię mój ochroniarzu !
A teraz pozwól mi iść dalej spać,bo kac mnie wykończy 😂.


Cuteboy.
Okej ! Spij dobrze odezwę się wieczorem !

____

Miłej niedzieli 😍

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top