04. Droga

Droga

Pójdę przez góry wysokie

Przepłynę morze szerokie

Bo coś osiągnąć chcę


Stoczę bitew tysiące

Ujrzę słońce oślepiające

A co dalej? Bóg wie...


Tam gdzieś jest moje przeznaczenie

To będzie to, czego szukam

Spełni się moje marzenie

Lecz serca swojego nie oszukam


Nie ukryję przed nim przegranej

Choć chyba już wszystko mam

Bowiem serce niekochane

Z samotnością podzieli swój skarb


~ 2010 ~

Kolejny wiersz zawierający osobiste przemyślenia.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top