JACK : FRIEND (2)

Niedziela...

17:55

A-MOL

Dołączasz do konwersacji...

A-MOL jest online...

JAQ123 :

Hej! Jak Olivia się trzyma?

A-MOL :

Wiesz, że Olivia jest jedynaczką? Traktowała Emily jak siostrę rodzoną. Owszem, kłóciły się, ale były ze sobą bardzo blisko. Emily była nawet dla niej odrobinę miła...Domyśl się teraz, jak się może czuć.

JAQ123 :

No tak...

A-MOL :

Może do niej napisz? Wiesz, albo się ucieszy, że to zrobiłeś, albo napisze Ci, żebyś spadał i zostawił ją w spokoju...

JAQ123 :

Bardzo dobrze zachęcasz.

A-MOL :

Dzięki. Jak tego nie zrobisz to ja do niej pójdę. Ktoś musi ją pocieszyć...

JAQ123 :

Dobra, może to zrobię zaraz...

A-MOL :

MOŻE?

JAQ123 :

Dobra! Zaraz do niej napiszę!

A-MOL :

Dziękuję!

Opuszczasz konwersację...

18:03

Liviass

Dołączasz do konwersacji...

JAQ123 :

Hej :)

Liviass jest online...

Liviass :

Cześć.

JAQ123 :

To ten, no, jak się czujesz?

Liviass :

Źle...Czuję się opuszczona...

JAQ123 :

Rozumiem...

Liviass :

Kto ci kazał do mnie napisać?

JAQ123 :

Nikt.

Liviass :

Na pewno?

JAQ123 :

Sądzisz, że piszę do ciebie tylko wtedy, kiedy mi ludzie każą?

Liviass :

Jack, znam cię...

Liviass :

I tak, tak właśnie myślę...Kto to był? Amy?

JAQ123 :

Tak, ona...

Liviass :

Powiedz jej, że nie potrzebuję opieki specjalnej...Sama sobie dam radę.

JAQ123 :

Przekażę...

Liviass :

Ja już muszę kończyć...Cześć!

Liviass opuszcza konwersację...

18:15

A-MOL

Dołączasz do konwersacji...

A-MOL jest online...

A-MOL :

I co?

JAQ123 :

Kazała mi przekazać, że nie potrzebuje żadnej opieki specjalnej od Ciebie...

A-MOL :

Jack, kurde, napisałeś jej, że to ja Ci kazałam do niej napisać?

JAQ123 :

Sama się domyśliła...

A-MOL :

Super...A ty to potwierdziłeś zamiast się sprzeciwić...Super, Jack, gratuluję!

JAQ123 :

No co? Przeprzaszam!

A-MOL :

Dobra...Skończ, proszę!

JAQ123 :

Wybacz mi! :* To może w ramach przeprosin dasz się zaprosić na kawę?

A-MOL :

Kiedy?

JAQ123 :

Jutro po szkole?

A-MOL :

Dobra, spoko! To jak coś to mi przypomnij!

JAQ123 :

Chciałem Cię prosić o to samo! :D

A-MOL :

:)

JAQ123 :

Muszę wyjść z konfy! Ethan jest dostępny, a ja mam do niego sprawę!

A-MOL :

No dobra! To napiszesz jeszcze dzisiaj?

JAQ123 :

Raczej tak! :D

A-MOL :

Okej...To puszczam Cię wolno, w takim razie. :)

Opuszczasz konwersację...

18:27

ETHANOL

Dołączasz do konwersacji...

ETHANOL jest online...

ETHANOL :

Siemson, stary! Jak tam leci?

JAQ123 :

Cześć! Spoko jest! A u Ciebie?

ETHANOL :

Zajebiście! Wyrwałem ostatnią taką jedną laskę w klubie! Mówię Ci, wymiata!

JAQ123 :

Nie wątpię! Mam do Ciebie prośbę!

ETHANOL :

Do mnie możesz śmiało walić, heh!

JAQ123 :

?

ETHANOL :

Interpretuj to jak chcesz, gorylu! No to dajesz, czego Ci potrzeba?

JAQ123 :

Potrzebuję pieniędzy! Wiem, że narażając się handlujesz towarem i masz z tego sporą sumę, którą odkładasz na...Coś tam...Ale...Sam zrozum. Chcę kupić prezent dla Amy...

ETHANOL :

Cholera, chyba za dużo mi się ostatnio wciągnęło, bo dałbym sobie jaja odciąć, że Twoja loszka nazywa się Oliver...

JAQ123 :

Chyba Olivia...Nieważne...Trochę się pozmieniało...To co?

ETHANOL :

Twoi starzy są w ch*j dziani. Niech oni Ci dadzą hajs. Ja swój trzymam w sejfie sobie i powiem Ci kolego, że jest tak dobrze chroniony, że sam nie znam kodu, cholera jasna...

JAQ123 :

A masz coś poza sejfem? Wiem, że są, ale odcięli mnie od kieszonkowego, gdy zobaczyli cztery zagrożenia...

ETHANOL :

Ja pitolę! Tylko cztery? Gdy sam kończyłem liceum to musiałem poprawiać siedem!

JAQ123 :

Okej...To co? Nie mogę na Ciebie liczyć?

ETHANOL :

...W związku z...

JAQ123 :

Nieważne...Zapomnij...

ETHANOL :

O czym?

JAQ123 :

Ty jesteś głupszy niż słyszałem...

ETHANOL :

Byłeś u mojej babci? Co jeszcze gadała?

JAQ123 :

Jesteś na haju?

ETHANOL :

Można to tak nazwać...Muszę kończyć, bo mi się na rzyganie zbiera...

JAQ123 :

Nara...

Opuszczasz konwersację...


18:49

A-MOL

Dołączasz do konwersacji...

A-MOL jest online...

A-MOL :

I co? Załatwiłeś to, co miałeś załatwić?

JAQ123 :

Niezbyt...

A-MOL :

Jak zareagował na śmierć dziewczyny za którą uganiał się już od gimnazjum?

JAQ123 :

Nie wiem, nie pytałem, ale w jego stanie to raczej odleciał tak daleko, że pewnie ze sobą teraz rozmawiają...

A-MOL :

Cholera!

JAQ123 :

Co?

A-MOL :

Rodzicie wrócili z zakupów...Muszę kończyć...Miałam się uczyć do jutrzejszego sprawdzianu z historii od południa, a ciągle stoję w miejscu!

JAQ123 :

No dobra...To pa, bejbe! :*

A-MOL :

Pa! :*

A-MOL opuszcza konwersację...

-----

Hej Wszystkim!

Tutaj znowu ja! :D

Chciałbym podziękować Viviennesme za okładkę! :3

I teraz uwaga :

**KOMUNIKAT**

CHCIAŁBYM, ŻEBYŚCIE MOGLI SIĘ WYKAZAĆ! W KOMENTARZU NAPISZCIE MI WYMYŚLONY PRZEZ SIEBIE LOGIN I IMIĘ OSOBY, KTÓRA MOGŁABY POJAWIĆ SIĘ W OPO. WYBIORĘ SPOŚRÓD KOMENTARZY JEDNĄ (NO, MOŻE DWIE) PROPOZYCJĘ I...WYKORZYSTAM JĄ W "APLIKACJI"! :D

MOŻECIE TEŻ NAPISAĆ JAKI WYMYŚLONA PRZEZ WAS OSOBA BĘDZIE MIAŁA CHARAKTER ITP. ...

**WAŻNE**

OSOBA MUSI BYĆ ORYGINALNA, TJ.: NIE MOŻE TO BYĆ POSTAĆ SŁAWNA, Z GRY, FILMU, KSIĄŻKI, ITP.

DZIĘKUJĘ ZA UWAGĘ!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top