ROZDZIAŁ 6
Przelerzałam cały dzień w łóżku, gapiąc się w telewizor i nic nie robiąc. Wieczorem mama wróciła z pracy i zrobiła mi kolacje. Właściwie nie była zła, bo była jajecznica. Zjadłam ją całą. Zadzwonił do mnie Nick.
-Hej Blythe czemu cię nie było w szkole?
-Źle się czułam
-A już jest wszystko w porządku?
-Tak
Pogadałam z nim tak przez pół godziny. Potem umyłam się i poszłam spać. Rano wstałam i poszłam do szkoły. Na szczęście nie było Hariet i bardzo dobrze. Po szkole wróciłam do domu włączyłam komputer i weszłam na stronkę "Jak schudnąć w niedługim czasie". Czytałam to przez ponad 2 godziny, tam takie mądre rzeczy piszą, że od razu wzięłam z nich przykład i zaczęłam ćwiczyć. Potem zjechałam windą na dół i wchodziłam po schodach na 10 piętro, byłam taka zmęczona ale dobrze. Potem mama dała mi kisiel na podwieczorek ale go nie zjadłam. Wieczorem położyłam się i nie mogłam zasnąć do 2 w nocy, nad ranem obudziłam się z silnym bólem brzucha. Ale to nic nie szkodzi. Poszłam do szkoły i niestety była już Hariet.
-Hej Blythe mówie ci Selena jest po prostu super. Gdy mnie nie było w szkole przyszła do domu w odzwiedziny. Jutro z nią idę do kina.
-Co!!? Jak morzesz ty wredna, pusta gruba, brzydka...
-Blythe przestań nie wiem o co ci chodzi.
-Nie wiesz to się zastanów. Nienawidze cię nienawidze.
Hariet się na mnie obraziła i dobrze nie mam ochoty z nią gadać. Po szkole poszłam do sklepu kupić jakieś spodnie, bo mi z dupy lecą. W sklepie musiałam spotkać Hariet. Jak pech człowieka spotka to się nigdy nie odczepi. Ona na szczęście mnie nie zobaczyła, a ja szybko poszłam do innego sklepu. Zrobiłam zakupy i poszłam do domu. W domu znowu odpaliłam tą stronkę i zaczęłam czytać. Potem ćwiczyłam i wyszłam na pole, bo Nick do mnie zadzwonił. Cieszę się, bo od 9 godzin nic nie jadłam. Zeszłam ale Nicka jeszcze nie było. Nagle poczułam, że mi slabo jest i zobaczyłam przed moimi oczami ciemność.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top