Uścisk Zazdrości
Jak można być tak fałszywym?
Tak okrutnym i chciwym?
Zaciskasz palce na mej szyi, mówiąc, że to naszyjnik. Wstrzykujesz we mnie zgnilizne, by wybić się na mej chorobie, a ja patrzę i nic z tym nie robię. Może to dlatego, że brak mi wiary. W to, że potrafię bronić swej sprawy.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top