♠Nie chwal dnia przed zachodem słońca♠
- Kaida.
- Co?
- Śmiejesz się jak opętana.
- Nie ty pierwszy mi to mówisz. A tak poza tym, to jakaś drużyna znalazła komnatę bossa.
- COOOOOOO?
*Kazuto Pov*
- COOOOOOO? - krzyknąłem pełen zdziwienia. No bo... Kto by się nie zdziwił? Myślałem, że szukanie komnaty bossa zajmie dłużej, a tu taka niespodzianka. - Na pewno go pokonamy i będziemy już na drugim piętrze!
- Nie chwal dnia przed zachodem słońca.
Zdziwiłem się kiedy Kaida to powiedziała.
O co jej chodzi?
~~~~~
Hey, hey, hey! Everyday when I wake...
Ojć! Za dużo Skilleta ;)
Mogą być takie krótkie rozdziały? Szczerze mówiąc, to dla mnie krótkie rozdziały się lepiej czyta.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top