IV

Lae pov.

Właśnie przyjechałem do domu, podszedłem do drzwi i weszłem do domu.

Ayumi pov.

Nie lubię tej Karyny. Nie dość że przez nią mam problemy to jeszcze chce zabrać coś co mi dała. Głupia. Oczywiście musiałam ją zaprowadzić do mojego pokoju, bo ' To nie wypada!' Gówno wypada! Nie lubię jej.

Amalia pov.

Dałam sobie spokój z podsłuchiwaniem Ayumi i Karyny. Poszłam przywitać Lae'ego.
- Hej
Zapytałam wchodząc do salonu.
- Hej Amalia! Co tam?
- A taka jedna dziewczyna przyszła do Ayumi i chciałam powiadomić że wychodzę z przyjaciółką
Odpowiedziałam czekając na odpowiedź.
- Jasne, dzięki że mnie powiadomiłaś.
Odpowiedział, jeszcze chwilę pogadaliśmy i się pożegnaliśmy.

Time skip and pov. Yuna

Dostałam telefon od Amalii powiedziała że chciałaby się spotkać. Nie widziałyśmy się chyba z... Dwa lata! Stęskniłam się za nią, znamy się już bardzo długo. Postanowiłysmy że spotykamy się w naszej ulubionej kawiarni, - "Rose Garden Melody". Serwowali tam naszą ulubioną karmelową kawę. I pyszne ciasto truskawkowe! Szybko nałożyłam podkład na worki pod oczami i ruszyłam do garażu, by pojechać na umówione miejscem. Puściłam z głośników D.O.L.L.H.O.U.S.E Melanie Martinez. Lubiłam tą piosenkę, pokazywała drugą stronę kilku 'idealnych' rodzin i celebrytów. Nikt nie jest idealny, nawet jeśli staraliśmy by się nad siły.

Nim się obejrzałam byłam już na miejscu. Amalia już na mnie czekała przy  zarezerwowanym stoliku z dwoma karmelowymi kawami.
- Cześć!
Krzyknęłam siadając przy stoliku.

Amalia pov.

Zobaczyłam krótkie i czarne włosy należące do Yuny. Chyba w jej wyglądzie nic się nie zmieniło ale w charakterze? Nie wiem czy nadal lubi karmelową kawę...
- Ej ej, co to za smutawa mina?
Usłyszałam i podniosłam oczy do góry.
- Oh, cześć Yuna. Mamy sporo do obgadania, ciekawa jestem co u ciebie.
Powiedziałam patrząc w jej roześmiane, czekoladowe oczy jednak i tak próbowała coś w głębi ukryć. Martwiłam się o nią, jesteśmy przecież jak siostry. Od dawna się znałyśmy. Coś tu ewidentnie nie gra.
- Hehe, masz rację ale... Powiedz mi lepiej z kim jesteś na tym zdjęciu!
Odpowiedziała mi pokazując mi zdjęcie na którym byłam z Lae'em.
- Eh... Daj spokój...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top