Wasz dzień wiosny i wasza przyjaźń


Jak się nie mieści : Wasz dzień wiosny i wasza przyjaźń.

Pain

Wasz dzień wiosny wyglądał tak, że leżeliście na łóżku u mężczyzny(nadal razem nie jesteście) i wypełnialiście dokumenty. W telewizji zaś leciał Shrek 2 i cała organizacja siedziała w salonie .

- Ej rudyyyy- powiedziałaś tak do Paina , który bardzo tego nie lubił.

- (T/I) przestań tak mnie nazywać , bo będę musiał cię zabić –odezwał się poważnie , co przyprawiło cię o ciarki.

- Skończyłam już wypełniać dokumenty ... moooge iść na Shreka?- zapytałaś

- Oczywiście , że tak , przy okazji powiedz Zetsu żeby załatwił jakieś kwiatki. Przydadzą się bo idzie wiosna i w tym roku ma być klimatycznie – odparł

- Od kiedy ci tak zależy ,żeby był klimat w tej jaskini?- nie dowierzałaś w to co ci powiedział

- Odkąd tu jesteś mi się zachciało , no leć już – uśmiechnęłaś się na te słowa i poszłaś . A on gdy już opuściłaś pomieszczenie Pain zaczał się ostro rumienić.

Ajjjj (T/I) co zrobiłaś z naszym Painem?

Itachi

Brunet zawzięcie czytał książkę , a ty zajęłaś się robieniem róż z bibuły tuż obok Konan . Ona robiła kwiatki z orgiami.

- Ale zajebiście wychodzi – powiedziałaś do fioletowowłosej .

- Owszem – uśmiechnęła się do ciebie , odwzajemniłaś to .

- Itaś zobacz ! – teraz zwróciłaś się do bruneta . On zaś spojrzał na ciebie a potem na twoje dzieło , czyli na bukiet róż z bibuły.

- Pięknie – powiedział lekko się uśmiechając , a ty się zadowoliłaś .

Uwielbiałaś mu coś pokazywać to co zrobiłaś , bo zawsze odpowiadał , że jest pięknie .

Tobi

Spędziłaś ten dzień z brunetem przed telewizorem , oglądając Shreka.

-Tobiiiiii-kuuuun- powiedziałaś przeciągle , a on odwrócił się w twoją stronę .

- Tak (T/I)-chan? – zapytał uroczym głosem .

- Chodź upieczemy ciasteczka !- krzyknęłaś i pognałaś do kuchni a Tobi za tobą niczym wierny piesek.

Po dwóch godzinach katorgi upiekliście ciasteczka w różnych pastelowych kolorach . Co z tego , że kuchnia wyglądała jak pobojowisko , były zajebiście słodkie.

Hidan

Z okazji dnia wiosny Hidan zabijał ludzi i poświęcał ich Jashinowi , a ty chodziłaś za nim ubrana na neonowo zielono i śpiewałaś „przez twe oczy zielone" . Bardzo denerwowałaś tym szarowłosego .

-(T/I) przestań ku*wa proszę !- odezwał się bezbronny na tortury z twej strony .

- E! Kutasie zobacz !- krzyknęłaś a ten się odwrócił . A ty złapałaś... szczura i rzuciłaś nim w Hidana . Zanim gryzoń wylądował na jego głowie przeciął go w locie na pół swoją kosą.

- Jesteś pier***nięta?!- krzyknął zszokowany

- Tak – odpowiedziałaś głupio się szczerząc .

I tym sposobem , wkurzałaś go cały dzień. Jako przyjaciele bardzo lubiliście się denerwować .

A zanim poszłaś spać Jashinista położył ci na głowie białą myszkę.

:3

Deidara

Razem z blondynem lepiłaś przeróżne kwiatki i zwierzątka z gliny. Tobie to wychodziło koślawo ale i tak Dei cię zachwalał , że ci pięknie wychodzi. Było ci smutno bo dla ciebie było to brzydkie .

-Deiiii- powiedziałaś

- Słucham cię , un- grzecznie odpowiedział

- Wysadzimy moje figurki ? Są brzydkie...- zasmuciłas się bardziej – a wybuchy poprawią mi chumor.

-No dobrze ale jedna sobie zostawię na pamiątkę- rzekł i wyszliście z bazy z twoimi ciapkami.

Wsaził cię na swojego ptaka ( bez skojarzeń) i polecieliście w górę . I jak możesz się domyślić , wybuchy twojej koślawej sztuki poprawiły ci chumor.

Kisame

Poszłaś z rekinem nad jezioro . Pluskałaś się w najlepsze , aż niebiesko włosy zanurzył cię pod wodę i nie chciał puścić .

- Weź bulbulbulbmniepuśććcćć!!- bulgotałaś pod wodą a Kisame wyciągnął cię i zaczął się śmiać .

- Z czego się śmiejesz śledziu ?!- byłaś na niego wściekła.

- Z twojej miny szczupaku – śmiał się jeszcze głośniej

I tak spędziliście dzień wiosny , na topieniu się i wyzywaniu od przeróżnych ryb. 

Sasori

Czerwonowłosy postanowił zrobić wiosenną marionetkę. Ty zaś postanowiłaś udekorować jego pokój w zielone odcienie . Dywany, poduszki , pościel , dekoracje typu wazony , nawet zielone narzędzia do robienia marionetek! Gdy się do ciebie odwrócił oniemiał z tej ilości zieleni .

- Czy cię popiepszyło ? – zapytał z wyraźnym WTF na twarzy .

- Tak , wiosna idzie ! Zacznij żyć i być pozytywnym ! – uznałaś i poszłaś udekorować swój pokój. 

Kakuzu

Razem z Jadzią liczyliście ZIELONE banknoty .

- Kaziu ile tam masz kupek pieniążków ? - zapytałaś

- 15 , a ty?

-12 ....- nie byłaś zadowolona bo miałaś mniej .

I tak robiliście cały dzień .

Zetsu

Razem z roślinką , pielęgnowaliście ogródek . Ty podlewałaś i pieliłaś grządki a Zetsu ożywiał prawie martwe roślinki.

- Jak wam idzie ?- zapytałaś z uśmiechem , zdążyłaś go (albo ich) polubić .

- Dobrze- odezwał się biały

- A tobie przysmaczku ? – tym razem odezwał się czarny

- Też dobrze – i wróciłaś do pracy 

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top