4

ashton: luke, one zrobiły kreski na moich nadgarstkach

luke: nic więcej ci nie jest?

ashton: nie, chyba nie

ashton: luke?

luke: tak ashie?

ashton: dlaczego pistolet leży na moim łóżku?

luke: ash, nie dotykaj go, dobrze?

luke: nawet do niego nie podchodź

ashton: dobrze, ale one właśnie to karzą mi zrobić

luke: nie słuchaj ich ash, nie wolno ci

luke: wytrzymaj 5 minut i jestem już u ciebie

luke: a potem się poprzytulamy i zaśpiewam ci coś, dobrze?

luke: tylko nie zbliżaj się do łóżka

ashton: dobrze


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top