22. Cukierek
W perełkach do twarzy w karmelowym smaku;
Słodki błyszczyk w porównaniu do gorzkich oczu,
Ale nie z cukru to panienka, a z rokoszy cukierek,
Któremu nie straszna sala szabli i niecnych gierek.
Amatorka to broni: chwyta za spust nim wycelować
Zdąży, bowiem to nie lada wyzwanie wycałować
Swój cel na zabój! Szminka roztarta na serwetce,
Lecz żaden okruszek nie błyszczy na metce.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top