[*]
Jak pewnie niektórzy wiedzą, dokładnie o godzinie 13:38, odeszła od nas jedna z uczennic.
Kendra Sanderson.
Została zadźgana przed wujka pedofila (czemu mnie to śmieszy? xd).
A ja, jako dobry/a dyrektor/ka postanowiłem/am ją pożegnać.
Spoczywaj w pokoju, Kendra!
Ogólnie, to w komentarzu wejdzie sekcja z grobem Kendry.
Składajcie znicze, czy co tam chcecie.
I.
Kendra sobie zmartwychwstanie.
Za kilka dni.
Ale nikt ma nic nie wiedzieć.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top