Nieszczęsny władca

Siedzi na tronie władca,
Lecz nigdy się nie uśmiecha,
Jego oczy są puste,
Czyżby na coś czekał?

Z szacunkiem mu się kłaniają,
Bo władca to cnotliwy,
Oschły lecz rozsądny,
Krwawy lecz sprawiedliwy.

Zakończył wszystkie wojny,
Lecz za jaką cenę,
Setki bitw musiał stoczyć,
I przelał krwi bardzo wiele.

I choć cel dobry przyświecał,
Zmusił do broni dobycia,
Wypowiedzenia wojny,
I odbierania życia.

I chociaż ma potęgę,
Bogactwo i chwałę,
Dlaczego to wszystko,
Choć takie wspaniałe

Ciebie nie raduje?
Władza, sława i chwała,
Czemu nie jesteś szczęśliwa,
Czyż nie tego chciałaś?

Gdy stałaś z mieczem w dłoni
Krew spływała ci po twarzy,
Przyznaj się, nieszczęsny władco,
To nie chwała ci się marzy.

Spytam cię jako człowieka,
Nie wielkiego bohatera,
Czego naprawdę byś chciała?
"Chciałabym mieć przyjaciela"

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top