Rozdział 35

- A propos spotkania, najpierw chłopaki będą chcieli się o tobie czegoś dowiedzieć, a później będziesz mógł z nami pograć i może zrobimy jakieś jedzenie - zaproponował starszy.

- Ale ja nie umiem gotować, a nie chcę, żeby twoi koledzy Sir byli nie zadowoleni... - odpowiedział młodszy, nie chcąc się narażać na złość swojego dominata ani jego kolegów.

- Nie będziesz nam gotował, tylko z nami. Zapamiętaj nie jesteś moim służącym - rozmowę przerwał im dzwonek na lekcję. - Została ostatnia lekcja i do domu - choć Tyron był dobrym uczniem, tak samo jak każdy nastolatek cieszył się z końca lekcji.

-Martwię się tą lekcją - przyznał młodszy.

- Ty nic nie możesz zrobić źle, bądź po prostu sobą - skierowali się do sali, która była podzielona na kilka mniejszych. Przywitał ich Domin i uległy, Gdy poszli do swojego stanowiska mieli chwilę dla siebie i młodszy zadrżał.

-Dlaczego on miał skatowane plecy? Przecież właśnie was uczy jak nie zrobić nam krzywdy, a jego uległego plecy są całe w pręgach.

- Spokojnie. Jego uległy jest masochistą, sam nam o tym powiedział. Henry, jego domin nie daje mu kar fizycznych związanych z bólem, bo na niego to nie działają. Więc, jeżeli ma takie plecy to to oznacza, że był bardzo grzeczny.

-Rozumiem, już się przestraszyłem, że uczy was jak tak zlać uległego.

-Jeżeli pójdę do niego to mnie nauczy. Ale trzyma się zasady, że uległy powinien odczuć karę, lecz bicie nie jest dobrą karą. - wyjaśnił Tyron

- To jakie stosuje? - Spytał młodszy. Dla niego jedyną karą było bicie, więc mocno się zdziwił.

- Czasami stosuje Age Play, niewygodna pozycja i go wiąrze. Zakaz sikania, uwierz widać że jest bardzo dla niego trudne to wytrzymać. A jak popuści to siedzi w tych ciuchach w takim specjalnym kojcu wyznaczony czas. Czasami ma po prostu klatkę, a czasami olewanie czyli, że Henry nie patrzy czy już zjadł, czy potrzebuje do toalety.

- Będziesz takie kary stosował? - zadrżał Scott

- Zależy co będzie na ciebie działać, bo może się okazać, że jesteś masochistą i mogę sprawić, że dojdziesz po batach. Zostawmy ten temat na później gdy choć trochę będę wiedział co lubisz.

W tym momencie założyli okulary, które przeniosły ich do wirtualnej rzeczywistości. Wiedzieli, że to pora obiadu, zaczęli jeść, Tyron zastanawiał się czego będzie dotyczyło jego zadanie, czy to będzie po prostu nie zjedzenie warzyw, a może młodszy wykombinuje coś innego.

Zaczęli jeść warzywa, młodszy powoli, ale mozolnie zjadał je po kolei. Starszy był zdziwiony, ale z drugiej strony taki łatwy test na przed ostatnich zajeciach. Wtedy usłyszał dzwonek do drzwi, po chwili usłyszał jak wchodzą jego znajomi, poszedł się z nimi przywitać.

- Scott, chodź się tu przywitać! - krzyknął

- Nie chcę. Jem

- Scott, proszę chodź do mnie

- Przecież powiedziałem że jem. - Tyron przeprosił swoich znajomych, którzy doskonale wiedzieli, że początki z uległym nie są łatwe.

- Co się dzieje, przecież już było dobrze i rozumiałeś, że trzeba ładnie się odzywać.

- Bo traktujesz mnie dobrze, no a teraz chcesz się pochwalić przed swoimi kolegami.

- Nie, chodź teraz do nas a jak będziesz się dobrze zachowywał jutro kupimy Simsy, co ty na to?

- Kłamiesz.

- Jestem twoim dominatem nic nie muszę, więc po co bym kłamał?

- Bo chcesz, żebym dobrze się zachowywał przy nich.

- Tak samo mogę cię zlać i będziesz grzeczny, a po drugie oni wiedzą dlaczego cię wcześniej wziąłem, więc rozumieją że źle się zachowujesz. A teraz chodź. Nie będę cię dłużej prosić.

- Dobrze.- weszli do salonu gdzie siedziało czterech dominatów.

- To jest Scott, mój uległy. Scott przywitaj się ładnie.

- Dzień dobry - Tyron podniósł brew - Muszę? - starszy przytaknął - Ale ja nie chcę.

- Scott, czy ty naprawdę chcesz dzisiaj doprowadzić do kary?

- Nie chce, ale to nie moja wina, że wy wielcy dominujący przypominacie uległemu co zdanie, gdzie jego miejsce - wysyczał

- Czyli o to chcodzi, dobrze wiesz że nie chcemy. Okazujesz nam w ten sposób szacunek.

- A wy mi jak? Zaraz bedziesz wymagał ode mnie pozycji i stanę się twoją zabawką przed znajomymi, po prostu super.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top