53. Biologia
*gadamy o tasiemcach*
Facetka: *w którymś momencie krzyczy*
Wszyscy: *wtf*
*słychać trzask szkła*
Wszyscy: *odwracają się do parapetu pod którym leży strzaskany wazon*
Ewszon: Jezu pani zrobiła taką minę że ja myślałam że to tasiemiec uzbrojony tu wpadł
Seba: A kto to zrobił??
Filip: Wiatr
Ewszon: Tasiemiec.
Klasa: *xd*
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top