126. Bramka

Justin: *rzuca wokół śniegiem jak pojebaniec*

Ja: gDZIE MASZ RĘKAWICZKI BRO

Justin: W domu xd

Ja: ...jest połowa grudnia

Ja: I pada śnieg

Ja: FENOMEN POGODOWY KURWA

Justin: *xd*

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top