1. Szatnia

Justin: *ma plaster na nosie*

Patka: Jezu co ci się stało?!

Justin: A nic, po prostu nie zauważyłem że szafka w kuchni jest otwarta i przyjebałem w nią nosem i przy okazji rozwaliłem okulary

Ewszon: Noo większej bajki nie słyszałam

Ja: Ty chyba nie słyszałaś historii mojego życia

____________

W mojej szkole jest dość dużo patoli, więc szykujcie się na mały spam XD




EDIT 22.06.2020

DO WSZYSTKICH NOWYCH, KTÓRZY DOPIERO CO ZACZĘLI CZYTAĆ TO GÓWNO, ALE TEŻ STARYCH, KTÓRZY PRZYSZLI TU CHUJ WIE PO CO. NIE DAWAJCIE GWIAZDEK. NIE PISZCIE MI W KOMENTARZACH, ŻE MACIE LIMIT, SZCZERZE TO GÓWNO MNIE TO OBCHODZI. PO PROSTU NIE RÓBCIE SPAMU OKEJ

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top