Miły SMS
Dostałam gazetą w twarz. Wzięłam tą makulature do ręki i spojrzałam na pierwszą stronę. Stałam tam ja i Ryōta Ja byłam ubrana w czarną koszule, czerwoną kokardke i czarną spódniczkę a do tego jeszcze czerwone podkolanówki zaś mój braciszek miał Czarną koszule, spodnie i marynarke oraz czerwony krawat, tulił mnie od tyłu oboje byliśmy bardzo radośni na tym zdjęciu. Dopisek do tego był "Słodkie rodzeństwo" i jeszcze niżej "Kise Ryōta o siostrze: Lilivicci jest najsłodszą i naj ukochańszą dziewczyną jaką znam. Z siostrzyczką jestem naprawde blisko. Kochamy to samo, jesteśmy tacy sami. Kocham swoją siostrzyczkę nas życie!" Nooo, brat. Teraz tylko patrzeć jak zgine z rąk twoich wiernych fanek.
-CO TO JEST- Sakura akcentowała każde słowo- no ja sie pytam!
Była zła, reszta dziewczyn była raczej spokojna. Natali i Ushio usiadły do swoich ławek a Ash podsunęła mi kilka kartek i długopis.
-Daj mi swój autograf razy kilka, jak staniesz sie sławna to to sprzedam za niezłe sumy pieniędzy.
-Ha ha ha. Wy tak na serio?
-Tak -Odpowiedziały churem.
Miło. Poczułam wibracje, wzięłam telefon do ręki i zamarłam...
Od: Kuroko Tetsuja
Do: Kise Livian
Pięknie wyszłaś.
Do: Kuroko Tetsuja
Od: Kise Livian
Chciała bym to usłyszeć. A nie przeczytać -.-
Nie minęło kilka sekund i usłyszałam jego głos.
-Pięknie wyszłaś Kise-san
Ostatkami sił powstrzymałam się przed wydarciem się na całą klase. Wystraszona spojrzałam w jego strone. Jego niebieskie oczka były tuż na przeciwko moich, a nasze twarze dzieliło kilka centymetrów. To było jeszcze bardziej przerażające.
-Dziękuje ci. Miło to usłyszeć od kogoś kto mi sie podoba.
I jak tylko te słowa opuściły moje piękne, pełne, zdracieckie czerwone usteczka, zaczęłam ich żałować. Kuroko, mam nadzieję że jesteś choć troche głupi i tego nie zrozumiesz. Blagam.
Moja mina na pewno była przerażona. Za to jego... To był typowy poker face.
No brawo geniuszu. Teraz żegnaj bestroska przyjaźni. Witaj kijowy friendzone...
Po kilku minutach milczenia, dla mnie będącymi wiecznością on.. On...
Friendzone... Jak to okropnie brzmi ;-;
-Ty mi także podobasz Liliv-san.
Ooooo... Friendzone... Ej czekaj... Także mu sie podobam?! Co?!
Moja mina pewnie była w takim nie ogarze, że nawet dziewczyny popatrzyły na mnie ze zdziwieniem.
-N-naprawde?
I tu już kompletnie odpadłam. Uśmiechnął się. Koniec świata. Aramgedon. Kosmici przylecieli na ziemie. On sie uśmiechnął!!!!!!!!
Schylił sie delikatnie i musnął mój policzek swoimi wargami. To było takie delikatne.
-Przyjdź na mój trening. I po treningu pójdziemy do parku. Dobrze Lili-kun.
Co.. Lili-kun. -kun... Aaaaaaa!! Jaki piękny sen! Aż nie chce sie budzić!!!
-D-dobrze. A-ale musze iść do agencji. Mam sesje.
-To zajmie tylko chwilke. Prosze.
-Oki.
CO JA WŁAŚNIE ROBIE?! Umawiam sie z Kuroko Tetują.
-To do później.
-Taaa.. Do później...
No brawo geniuszu. Zginiesz zamordowana przez górę tapety, plastiku oraz tipsów. No i zostane uduszona przez cycki Satsuki... To nie jest już przyjemny sen. To KOSZMAR.
Zaczęłam sie całą trząść.
Poczułam że ktoś tuli mnie od tyłu.
-Dobra, a teraz mów co ci powiedział. Co powiedział takiego strasznego, że wygladasz jakbyś miała zaraz paść na zawał i umrzeć?? Hmmm?
Natali spojrzała na mnie podejrzliwie. Za to reszta, nawet Ushio, patrzyła na mnie z przejęciem.
-Umówiłam sie z Kuroko Tetsuja.
Minęło kilka sekund zanim to do nich dotarło...
-COOOOOOOOOOOOOOOOOOOO?!?!
Wydarły się na całą szkołę. Ale, ludzie i tak mieli nas w dupie. I dobrze
-Dobra, to czego jeszcze nie wiemy pani "jestem modelką i umawiam sie z szóstym zawodnikiem widmo"?
-Eeeeee... Nie ma dziś treningu..?
Euforia je ogarnęła. I to ogromna.
Zadzwonił dzwonek. A ja jako przykład wspaniałej trenerki i kapitan, uśmiechnęłam się złowieszczo.
-Za to JUTRO trening będzie ciut dłuższy. A teraz do klas. Każda minuta spóźnienia to kolejne 10 okrążeń wokół basenu.
Sakura i Ash biegły do klasy jak zakupocholiczki na wyprzedaże.
Znów poczułam wibracje. Odblokowałam ekran a tam
2 wiadomości od Ryōuty
1 od Kuroko
Od: Kochany Braciszek
Do: Cudowna Siostra
I jak tam??? Mam nadzieję że wszystko jest dobrze. Kocham Cię siostrzyszko :3 Jesteś wspaniałą modelką
Od: Kochany Braciszek
Do: Cudowna Siostra
Ejj... nie ładnie tak ignorować brata! Mam sie na Ciebie obrazić??
Do: Kochany Braciszek
Od: Cudowna Siostra
Wybacz. Mam troszkę spraw... No i dziewczyny mnie dopadły!
Wysłałam sms-a z uśmiechem. Nauczyciela ciągle nie było...
Spojrzałam na wiadomość tym razem od Kuroko
Od: Kuroko Tetsuja
Do: Kise Livian
Pójdziemy do Majburgera? Czy wolisz gdzie indziej??
Do: Kuroko Tetsuja
Od: Kise Livian
Oczywiście że do Majburgera! Kocham tamtejsze shek'y waniliowe są najlepsze!! :)
Nauczyciel sie nie pojawił... A inne lekcje były luźne... Ale ja ciągle siedziałam jak na szpilkach, nie mogłam się doczekać końca szkoły. Same dobre wiadomości, a wszystko zaczęło sie od miłego sms-a.
-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-
No i kolejny rozdział za nami!! Kto sie cieszy?
774 słowa :3
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top