*na religii*

Ksiondz: Jedna dziewczyna z ósmej klasy zapytała czym się różni klęczenie od kucania w kościele.

Klasa: ...

Ksiondz: To tak jak z oświadczeniami. Ktoś na ochotnika?

Klasa: *NIE*

Ksiondz: *patrzy się na mnie i gSZankę*

Ja, gSZanka: *dostajemy zawału*

Ksiondz: *już ma coś powiedzieć*

Czapla: Julitka.

Julita: *odwraca się do niego* NO WIESZ CO?!?

Czapla: *hihry itd.*

Ksiondz: Julitka! *zachęcający gest renki* No chodź, nie wstydź się!! *TYPOWY uśmiech*

Ja: *ulga*

Julita: *morderczy wzrok do Czapli*

Czapla: *☺*

Julita: *powoli idzie w stronę księdza* *staje z rękami zamkniętymi w uścisku na środku klasy*

Klasa: *cichy śmiech*

Ksiondz: Wyobraźcie sobie, że chłopak oświadcza się w ten sposób. *kuca przed Julitką z wyimagowanym pudełkiem* Wyjdziesz za mnie?

Julita: *NIE*

Ksiondz: *teraz klęczy* I jak, lepiej?

Klasa: Lepiej.

Julita: *zabijcie mnie plz*