NASZE dziecko(05.08.2020r.)
Dobra, jak pewnie większość czytelników zauważyła to w poprzednim rozdziale, w mediach wstawiłam to:
Czemu? Nie wiem xD Tak po prostu. Akurat to miałam pod ręką...
Jest to mem o króliku ze Zwariowanych Melodii xD gSZanka poprosiła mnie templatkę tego mema. A jako, że jej nie miałam, to przerobiłam jednego z memów tego rodzaju tak, by nie było na nim żadnego napisu. Jak widać, udało się!
Ale koncept gSZanki mnie rozwalił XDDD
ZROBIŁA O NAS MEMA XDDDD
Ta na górze to ja( ;;;;; ), a ta na dole to autorka mema. Roksi zrobiła o nas mema. Prawdziwego w sumie XDD
Częściowo opierał się na tym RP, stworzonym też przez ksks:
*///*
Nitrobuc: *przyłazi w środku nocy*
*trzącha Cole'm*
Tatoooo....
TATOOOO...
Chomik mi uciekł...
Cole: *warczy coś pod nosem i dalej śpi*
Nitrobuc: *wzdech*
*lezie do Jay'a*
*trzącha nim*
Mamoooo...
MAMOO...
Jay: *budzi się*
Co...
Co.......
Nitrobuc: Tata nie chce pomóc mi szukać chomika...
Jay: *cokur*a jakiego chomika to ty masz chomika co wgl pierwsze słyszę*
Eeee...
*jeb Cole'a*
Cole: *łup o podłogę*
KURW....
*cowgl gdzie ja jestem*
Jay: Pomóż mu szukać chomika...
Cole: *zbiera się z podłogi*
*zrzuca Jay'a z łóżka*
Jay: CO TY...
Cole: NASZE dziecko... czyli ty też idziesz szukać szczura.
Nitrobuc: Chomika.
Cole: ...
Chomika.
~Szukają tak tego szczura z godzinę i ch*j. Ni ma go~
Nitribuc: *praktycznie zasypia więc kładą go spać*
Jay i Cole: *dalej szukają chomika*
*siadają przy stole*
Jay: To już nie jest zabawne...
Nie ma go...
Cole: Yhm...
Ana: *stoi w drzwiach i pacza*
Cole: A ty co tak milczysz?
Ana: *wzrusza ramionami*
Cole i Jay: ...
*eureka*
*porozumiewawcze spojrzenie*
Cole: Czekaj...
Czy ty wiesz może gdzie jest ten chomik...?
Ana: ...
Jay: CO TY Z NIM ZROBIŁAŚ...?
Ana: ...
No...
Nic...
Cole: *wstaje*
*CAP Anę za ramiona*
*trzącha nią*
POWIEDZ CO TY ŻEŚ Z NIM ZROBIŁA
Ana: Nooo booo...
On był gruby...
Iiiii...
Jay: ...
*podejrzewa coś*
*wstaje*
*otwiera lodówkę*
...
I WSADZIŁAŚ GO DO LODÓWKI?!
Ana: ...
Niskie temperatury pomagają spalać kalorie...
*///*
I w ogóle to ten...
Ten rozdział jest 169...
I no...
Nie ważne-
Kai: ...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top