Geny(11.06.2020r.)
Mama: *leży na tapczanie*
Ja: *szykuje się do wyjścia* *bierze ręcznik obok mamy i wynosi*
Mama: O mój Boże!!! *zawał* Ty sprzątasz po sobie!
Ja: *wraca się*
Mama: To coś niebywałe-
Ja: A JEDNAK NIE!!!! *rzuca w mamę ręcznikiem*
Mama: ...
Ja: ...
Mama: ...
Mama: Wiesz...
Mama: Naprawdę nie wiem gdzie popełniłam błąd... Po kim to masz??
Ja: xD
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top