Bierzmowanie(1.10.2019r.)

*przed Religią, w szatni*

Sonia, Piszczyk, gSZanka: *wbijają do niej*

Sonia: Byliście na bierzmowaniu?

Wercia: Tak UwU

gSZanka: Czaj, na jakim bierzmowaniu?

Piszczyk: No, miałyśmy iść na bierzmowanie do końca września.

Ja: To luzik.

Wera: A jest pierwszy października.

Ja, gSZanka: *co* *ŻE CO* *O NIE JUŻ PO NAS*

Wera, Piszczyk, Sonia: ...

Woźniak: *wbija do szatni*

Ja: *wzrusza ramionami* W sumie to ja i tak nie chciałam iść.

gSZanka: Czemu?

Woźniak: A o co chodzi?

Kęsik: *wbija do szatni*

Wera: Było bierzmowanie.

Woźniak: O chol*ra.

*po dzwonku na Religię*

Ksiondz: *skocznym krokiem* Dzień dobry klaso! *otwiera drzwi z ukłonem* Dzisiaj szczęśliwy dzień dla was! Zapraszam!

gSZanka: ...

Ja: ...

Klasa: *wchodzi do klasy* *już jest na swoich miejscach*

Ksiondz: *zamyka drzwi* Kto był na bierzmowaniu?

Ja: ...

gSZanka: *[CIASTO CZEKOLADOWE]*

Część klasy: *podnosi rękę*

Ksiondz: ...

Ksiondz: Kto nie był?

Ja, gSZanka, Woźniak: *powoli podnoszą rękę w górę*

Ksiondz: Mhm...

*po dzwonku na przerwę*

Ja, gSZanka: *zostały ostatnie w klasie*

Ksiondz: *☺* No to... Czemu nie byłyście na bierzmowaniu, HMM??? MIAŁO BYĆ DO KOŃCA WRZEŚNIA.

Ja: *wybucha spanikowana* Myślałam, że jest trzydziesty pierwszy...

gSZanka: *współczujące spojrzenie*

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top