(max 5)Polskie Postacie/oddziały, które zasługują na większą pamięć:
No tutaj się rozpisze, ponieważ jest ich sporo
1. To oczywiście generał 1 dywizji pancernej Stanisław Maczek. O ile w Belgii i Holandii o nim pamiętają to w Polsce pamięć o nim jest niewielka. Ogólnie w moim mieście jest rondo im. Maczka. Z około miesiąc temu chodziłem sobie chodnikiem (po ulicy nie powinno się chodzić) zobaczyłem dwóch młodych gimbopatriotów około 10-11 lat w bluzach żołnierzy wyklętych śmiejących się z napisu "Rondo Maczka" na autobusie.

Wracając w telewizji rzadko się programy o nim, chociaż muszę pochwalił TVP HISTORIA, ponieważ nie tak dawno leciał godzinny dokument o Maczku nakręcony w tym roku.

2. Dowódca Wydzielonego Oddziału Wojska Polskiego - Major Henryk Dobrzański pseudonim Hubal. O Hubalu również powinno się pamiętać, a na pewno bardziej zasługuje na pamięć niż jakiś niedźwiedź Wojtek. Kiedyś jakiś fan żołnierzy wyklętych wziął do jednego worka Hubala z wyklętymi. A to jest idiotyzm kompletny, ponieważ:
a) za PRLu nagrano film o Hubalu
b) Dobrzański nie był fanem Sanacji, a i tak walczył za Polskę.

Wracając do wątku z Sanacją to gdyby nasz polski rząd nie robił awansów w myśl zasady "mierny, ale wierny" to by prawdopodobnie był generałem.

3. Stanisław Sosabowski. Wybitny generał. Przeciwny operacji Marekt Garden. Razem z Maczkiem de facto wyzwolił Belgie i Holandię.

Kurła rozpisałem się
4. Szczury Tobruku
5. Cyrk Skalskiego
Co do 4 i 5 to gdyby nie oni to by walki w Afryce o wiele bardziej się wydłużyły.