28. Piosenka artysty, którego głos kochasz.

A to tutaj ich kilku będzie. Jakby nie spojrzeć słucham tylko takich zespołów, których wokaliści przypadli mi do gustu, bo innych nie trawię. Dlatego z tego powodu nie słucham damskich wykonawców, bo jakoś ciężko mi przetrawić ich brzmienie. Chociaż pani CL rozwala, dlatego może zacznijmy od niej i utworu Hello Bi(tutaj sobie wstawcie ikonkę krzyża)ches:

To teraz wracamy do tego w czym się specjalizuję, czyli faceci. Z takich bardziej oryginalnych męskich głosów w Korei ubóstwiam Haechana z NCT, a spora ilość osób właśnie go nie trawi.

Posłuchajcie sobie jak idealny i modalny głos ma. ( GO niszczy wszystko, bo w sumie po tym się zakochałam w jego głosie na zabój)

I mój najprzystojniejszy mąż Hazuki z Lynch.

A jego głos nie jest tuzinkowy. Słysząc go, nie mogę go z nikim innym pomylić. Może brzmieć, że śpiewa jakby nie mógł, ale w tym znajduje się tyle piękna i emocji, że nie można go nie pokochać.

A do tego moim zdaniem jest zabójczo przystojny i jest takim typem człowieka, na którego nie mogę się napatrzeć.

Ogólnie to tutaj daję osoby o jakich wcześniej nie wspominałam. Tamci wszyscy wstecz tutaj także się pojawiają, ale chcę skończyć ten rozdział przed północą. Dlatego idąc dalej mamy Dexcore i Kagamiego. On potrafi od spokojnej ballady i rockowego brzmienia przejść do czystego metalu. To pokazał w najnowszym utworze Brain Washing, gdzie z wkurzającego brzmienia japońskiej dziewczynki przechodzi do głosu szatan.

A do tego bębny tam to cud, miód i orgazm bębenków usznych.

To jeszcze musi się tutaj pojawić Batsu z Mamirety!

To jest osoba, która wie jak grać głosem. A w utworze wyżej pokazuje to perfekcyjnie. Do tego osobiście jestem zauroczona w stylu w jakmi siebie wyraża. Teledyski, które tworzy to nie jest sztywny scenariusz i klatka po klatce odtwarzania kolejnych słów. On gra całym sobą, od mimiki, przez wygląd po głos. Mogę się na jego temat wywodzić godzinami i zachwycać się jego kunsztem, ale jak mówiłam chcę to przed północą skończyć.

W skrócie go podziwiam i pomimo, iż wyglądać mogę dość poważnie, to się z nim utożsamiam. Ile bym dała, żeby móc zachowywać się tak jak on na co dzień... 

Teraz czas na Kyo z Dir en grey.

Wybrałam akurat ten utwór, bo tutaj pokazuje to co potrafi i tak jak Batsu gra głosem, pokazując wszystko na co go stać. Od skrajnie skrajnego growlu do wręcz operowych brzmień, których nie powstydziłby się żaden profesjonalista. 

A do tego w teledysku pojawia się jego piękny ABS, od którego ciężko oderwać wzrok.

I także tutaj pojawia się pytanie: Zjedzenie mięsa z ogona syreny to kanibalizm, czy nie?

Kończą to chciałabym dodać jeszcze wokalistę Shellmy, którego szczerze przyznam się, że imienia nie pamiętam. 

Za to jego głos ma ważne miejsce  moim serduszku, bo jest nadzwyczaj przyjemny dla ucha. Delikatny i melodyjny. I te jego włosy... Po maturach na 100% rozjaśniam całe włosy i robię się na niebiesko. Niebieskie końcówki, które teraz mam są fajne, ale ja chcę cały łeb niebieski.

Swoją drogą Kodoku z Deus Ridens odziedziczyła włosy po nim, a przez jedną z ballad tego zespołu została zdradzona :I

Sorry Doku, nie chciałam tego :")