1. Rolling Stones – Paint it Black

Właściwie nie lubię Stonesów, ale to jest jedna z trzech czy dwóch piosenek które znam i które przypadły mi do gustu, więc myślę, że warto tu o niej wspomnieć

2. Jimi Hendrix Experience – Purple Haze

Wspominałam, że niedawno odkryłam Hendrixa na nowo, prawda? I muszę przyznać, że mnie porwał, a "Purple Haze" jest jednym z moich ulubionych kawałków

3. ARRM – Black Water

Czyli dark ambient w pełnej swej krasie. Ten utwór jest naprawdę odprężający i lubię go od czasu do czasu posłuchać. Łatwo też przy nim zacząć pisać albo rysować. Wprowadza jakiś niezwykły klimat. W każdym razie warto posłuchać

4. Metallica – Fade to Black

Czy ja muszę dodawać coś poza tym, że to absolutna moja miłość?

5. Fools Garden – Yellow Lemon Tree

Miałam na to taką dziką fazę chyba w gimnazjum i ona wróciła gdzieś w liceum i czekam, aż wróci znowu, bo uwielbiam to śpiewać, serio.

Myślę, że to tyle na dzisiaj. Miłego dnia 💜