Dzień szósty: Kanade x Mafuyu

Mały króliczek nie mógł w nocy spać.

Potrzebował czyjejś pomocy do tego.

Dlatego szybko pokicał do swojego przyjaciela.

Przyjaciel przyjął go z otwartymi łapkami!

Króliczek teraz już mógł zasnąć...

——

Mafuyu Asahina nie umiała odnaleźć siebie.

Pewnej deszczowej nocy, poszła do domu swojej przyjaciółki, Kanade Yoisaki, z prośbą o pomoc.

Mafuyu czuła się już o wiele pewniej.

Pomimo, że dalej nie mogła odnaleźć siebie bez problemu.

Chociaż się starała.

Ale wszystko było okej, bo miała przy sobie Kanade i resztę.

Kanade była słonkiem na niebie, które rozjaśniało dzień, a Mafuyu była księżycem, który dawał spokój w nocy.

Obie pomagały sobie nawzajem.

I to właśnie było tak niesamowite.

Guys, sorry, że tak wyszło, obiecuję, że następny oneshot będzie lepszy, tutaj tylko próbowałam zrobić króliki reference, bye bye, w tym czasie pograjcie w zgaduj zgadula jaki cross-unit ship (który ma członkinię nightcord) napiszę