#32
Obudziłaś się rano wtulona w chłopaka, jeszcze spał. Podniosłaś się z łóżka, zabrałaś ubrania i bieliznę. Poszłaś wziąść prysznic, po 15 minutach wruciłaś a chłopak już nie spał
-Hej, czemu już nie śpisz?-spytałaś
-Nie było cię obok i się obudziłem-uśmiechnoł się co odwzajemniłaś i zaczełaś zbierać wasze ubrania z podłogi
-Zaraz idziemy na śniadanie-powoedział i poszedł do łazięki.
~5 godzin później~
Właśnie wracacie do mieszkania.
W połowie drogi dostałaś telefon od Hoseoka
-Halo?
-Cześć, gdzie jesteście?-spytał
-Wracamy do mieszkania... Coś się stało?
-Poszlibyście z nami na imprezę?
-No nie wiem...
-No prooooszę, pls pls pls
-No dobra...
-Okej! Pa
-pa...-rozłonczyłaś się i westchnełaś
-Co chciał?-spytał Jungkook
-Idziemy dzisiaj na impreze...
-Fajnie-uśmiechnoł się- dawno na imprezie nie byliśmy, a przyda nam się odskocznia od tego wszystkiego
-wsumie masz rację
~Impreza~
Siedzicie przy barze i pijecie drinki, konkretnie siedzisz ty, Merlija, Suga i RM. Reszta tańczy, po chwili przyszli do baru i również zamuwili po drinku.
-Jak się tańczy?-spytałaś
-Bardzo dobrze-odpowiedział ci Hoseok. Siedzieliście przy barze jeszcze pół godziny, Suga, RM i Hoseok byli już dobrze wstawieni. Poszliście tańczyć, tym razem wszyscy. Po 2 piosenkach DJ włonczył jakąś wolną muzykę. RM z Jinem chcieli znaleźć jakieś dziewczyny do tańczenia ale błyskawicznie wsystkie znalazły pary
-No dalej co tak stoicie?-spytał Jungkook
-Nie ma z kim tańczyć-westchnoł Jin
-Jak to nie?- podszedł do nich i ustawił do tańca, tak samo z Sugą i Hoseokiem któży chcieli się jakoś wycofać. Są razem już 10 misięcy a jeszcze nikomu o tym nie powiedzieli. Masakra. W trakcie tańca spoglądałaś na Taehyunga i Merliję, tańczyli jakby nikogo woguł nich nie było. Patrzyli w swoje oczy i się uśmiechali. Tą piękną chwilę przerwał koniec piosenki, odsuneli się od siebie i skierowali się do baru.
~Godzinę później~
Tańczysz teraz sama reszta siedzi i pije. Po chwili podszedł do ciebie jakiś chłopak, nie był trzeźwy... Ledwo stał na nogach
-Sz-eść piękna-wybełkotał
-Ta no...-mruknełaś
-Z-zatańsz ze mnom...-złapał cię za rękę
-Odpierdol się po dobroci-wyrwałaś rękę i odeszłaś kawałek
-No nie usiekaj-podszedł
-Spierdalaj!-krzyknełaś i przywaliłaśmu z pięści przez co się wywalił i wszyscy się na was patrzyli. Odrazu pojawił się obok ciebie Jungkook i Taehyung
-Co chciał?-spytał Jungkook
-Tańczyć...
-Dobrze mu tak-poszliście do baru
-Ej my już sie będziemy zwijać-powiedział Jin mając na sobie opartego NamJoona i Hoseoka bo Suga jeszcze wmiare stał na nogach
-Okej, nie trzeba ci pomuc?-spytałaś go
-Nieee... Poproszę-zaśmiałaś się na jego słowa
-Pomoge ci-powiedziałaś i wziełaś od niego Hoseoka-My idziemy
-Co?-odezwał się Jungkook jakby wogule nienkontaktował
-Idziemy jusz... Musze pomuc Jinowi ich zanieśź do mieszkań
-Ide z tobą-wstał żegnając się z Tae i Merliją wyszliście z klubu
-Bosz jaki on ciężki-powiedział Jin prowadząc prawie śpiącego RMa-kto mu pozwolił tyle pić? Jak by wypił mniej nie musiał bym go teraz prowadzić
-Nie marudź już-powiedział Jungkook niosąc Suge
-łatwo ci mówić... Niesiesz najlżejszego-powiedziałaś
-Dobra, teraz tylko wnieść ich do mieszkania-Jin
-Daj klucze- powiedziałaś do Jina. Weszliście do mieszkania Sugi i Hoseoka które było najbliżej i ich tam zostawiliście.
__________________________________
Dziękuję za 600 wyświetleń💜
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top