#29

~3 dni później~
Obudził cię dzwięk budzika, niechętnie się podniosłaś i wyłonczyłaś budzik. Wstałaś i poszłaś do kuchni zrobić śniadanie. Po chwili poczułaś ręce na swojej talji
-Cześć skarbie-powiedział i odwrucił cię do siebie
-Jak się spało?-spytałaś
-Bardzo dobrze-pocałował cię- co gotujesz?
-Jajecznicę, siadaj zaraz ci nałoże- wyciągnełaś tależe z szafki i nałożyłaś 2 porcje-smacznego-zjedliście i poszliście się ubrać do pracy. Jungkook pracował jako trener na siłowni. Ubraliście się i wyszliście z mieszkania wcześniej je zamykając.

Dzisiaj jest piątek, odrazu po pracy poszłaś na zakupy. Po zakupach wruciłaś do mieszkania, była 20:40. Zrobiłaś szybko kolację i czekałaś na Jungkooka.
-Jestem!-usłyszałaś z przedpokoju i odrazu tam poszłaś
-Choć, zrobiłam ci kolację-uśmiechnełaś się i spowrotem poszłaś do kuchni
Po kolacji poszliście pod prysznic i spać.

-Śpisz?-usłyszałaś po 10 minutach
-Nie-odwruciłaś się przodem do Jungkooka
-Dlaczego?-popatrzył na ciebie
-Nie wiem... Jakoś tak nie mogę. A ty?
-Też... Która godzina?-spytał
-22:30-powiedziałaś a chłopak usiadł
-Co robimy?-spytałaś siadając obok chłopaka
-Nie wiem... Ale wiem że szybko nie zasnę-objoł cię ramieniem
-Chodźmy coś oglądnąć-popatrzyłaś na niego
-No wsumie okej-wstał i poszedł po laptopa-Jaki film?
-Nie wiem... Szybcy i wściekli
-Oglądałem wszystkie części 4 razy-odpowoedział
-Ja też, ale co szkodzi obejrzeć jeszcze raz-uśmiechnełaś się
-No okej-poszukał pierwszą część i włączył. Laptop położył na swoich udach, a ty się w niego wtuliłaś. Po 30 minutach filmu poczułaś się senna, leżałaś jeszcze 10 minut i zasnełaś.

~Rano~
Dzisiaj ty jak i Jungkook macie wolne, więc mogliście sobie pozwolić na dłóższe spanie. Jednak o 11 sen przerwał ci dzwięk telefonu. Niechętnie się podniosłaś i odebrałaś
-Halo?
-Hej, obudziłem cię?-spytał Tae
-No tak trochę...
-Przepraszam... Ale mam do ciebię sprawę-powiedział
-Słucham
-No więc czy pojechała byś na lotnisko po Merliję? Dam ci mój samochód
-A dlaczego ty nie pojedziesz?-spytałaś
-Mam pojechać coś załatwić z Jinem i nie zdąże jej odebrać
-No okej... Kiedy mam pojechać?
-Za 2 godziny
-ok, pa
-Pa-rozłonczyłaś się i podniosłaś z łóżka. Poczłapałaś do kuchni i zrobiłaś sobie kawę, zabrałaś ją do salonu i włonczyłaś TV. Siedziałaś tak dopuki nie skończyłaś kawy. Poszłaś się ubrać, dzisiaj wypadlo na szare dżinsy i czarną bluzę. Uczesałaś włosy i byłaś gotowa. Była godzina 12:10 a jeszcze musisz dojść do mieszkania Tae. Zostawiłaś Jungkookowi karteczkę na lodówce, i ubrałaś kurtkę oraz buty. Wyszłś z mieszkania i kierowałaś się do Taehyunga.

~Godzinę później~
Jesteś na lotnisku i czekasz na Merliję, po chwili zauważasz ją idącą w twoją stronę
-Hej!-powiedziała i cię przytuliła co odwzajemniłaś
-Cześć
-Jedziemy?-spytałaś
-Jasne-dziewczyna wzieła swoją walizkę i poszłyście do samochodu. Po drodze jeszcze pojechałyście na kawę.
Jesteście w mieszkaniu Tae i na niego czekacie. Usłyszałyście otwieranie drzwi a po chwili w salonie pojawił się Tae
-Hejka!-podbiegł do dziewczyny i ją mocno przytulił co ona odwzajemniła. Ty tylko patrzyłaś na nich miną typu Lenny. Tae kiedy to tylko zauważył powiedział
-Nie patrz na mnie tym tonem głosu-zaśmiałś się tylko pod nosem. Siedzieliście tak jeszcze godzinę ale Merlija stwierdziła że musi poszukać hotelu
-No chyba sobie żartujesz-zaczoł Tae-nie będziesz spała w hotelu
-A to niby dlaczego?-spytała
-Po pierwsze jest drogo, po drugie możesz mieszkać u mnie-uśmiechnoł się
-Nie! Nie będę się nażucać
-Nie narzucasz się. I będziesz u mnie mieszkać puki jesteś w Busan
-Nie ma mowy!-nadal się sprzeczali a ty wykorzystując czas wziełaś walizkę Merliji i zaniosłaś ją do sypjalni Taehyunga-Gdzie moja walizka?
-Nie ma...-powiedziałaś wracając do salonu
-Jak to nie ma? Gdzie ją showałaś?
-w twojej nowej sypjalni-uśmiechnełaś się
-To znaczy?
-W sypjalni Tae
-Co?!-chciała iść do wspomnianego pomieszczenia ale ją zatrzymałaś
-Kochaniutka nie masz klucza-pokazałaś jej kluczyk w dłoni i przekazałaś go Tae-No ja jusz będę się zbierać, papa-i wyszłaś z mieszkania
__________________________________
Hejka!
Dzisiaj dłóższy rozdział bo 635 słów a to dlatego że wybiło mi już 500 wyświetleń! Bardzo Dziękuję💜  Dziękuję też za gwiazdki które dla mnie dóżo znaczą i zachęcam do zostawiania gwiazdeczek🌟
Tak więc jeszcze raz bardzo Dziękuję i do nastsępnego Bay!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top